Skromne zwycięstwo ,,Diabłów” w LM po ,,niebiańskiej” akcji

Artykuł
facebook.com/manchesterunited

W ostatnim czasie pojawiło się dużo krytyki skierowanej względem stylu gry piłkarzy z Old Trafford. Bramkowa akcja United w meczu z CSKA powinna dać do myślenia krytykom. Poniekąd potwierdziła ona słowa Louisa van Gaala , mianowicie żeby stworzyć nową wielką historię ,,Diabłów” potrzebny jest czas. Manchester United 1:0 CSKA Moskwa (Rooney 79').

W 31 minucie Young na prawej stronie boiska zagrał do Maty. Hiszpan prowadził piłkę zbliżając się do pola karnego, po czym oddał piłkę do Younga. Anglik zagrał piłkę wzdłuż linii piątego metra, która trafiła pod nogi Lingarda. Młody pomocnik jednak nie zachował spokoju i przestrzelił dobrą okazję. Pięć minut później Rooney rozszerzył grę na prawe ,,skrzydło” do Younga. Ten idealnie dośrodkował w okolice piątego metra, do zamykającego akcję Rojo. Uderzenie Argentyńczyka ze znakomitej pozycji było słabej jakości. W 71 minucie Lingard świetnie wprowadził z lewej strony piłkę do środka i  zagrał w ,,uliczkę” do Maty. Ten balansem ciała zmylił obrońców i na piąty metr znakomicie wyłożył piłkę kapitanowi Manchesteru. Rooney niespodziewanie zgubił piłkę i zmarnował kolejną szanse na gola dla Manu. W 78 minucie CSKA powinno wykorzystać nieskuteczność gospodarzy. Po kontrze Rosjan Doumbia wyszedł sam na sam z De Geą. Hiszpan wybronił strzał, lecz piłka tak niefortunnie się odbiła, że Doumbia uderzył ponownie, ale obrońca Manchesteru wybił piłkę wślizgiem. Minutę później po przepięknej akcji ,,Czerwone Diabły" wyszły na prowadzenie. Precyzyjny przerzut Carricka w pole karne trafił do Lingarda, który z pierwszej piłki technicznie zgrał do będącego naprzeciwko bramki Rooneya. Angielski snajper uderzeniem głową strzelił najważniejszego gola tego meczu. Było 1:0.

Rywalizacja w grupie ,,B" nabiera rumieńców. Manchester United wskoczył na pozycję lidera z 7 punktami, druga jest drużyna PSV z 6 punktami, trzeci jest Wolfsburg z 5 punktami, natomiast ostatnie jest CSKA z 4 punktami. W tej grupie wszystko jest jeszcze możliwe.

PSV Eindhoven 2:0 VfL Wolfsburg(Locadia 56', De Jong 86')

Na pomeczowej konferencji Louis van Gaal przyznał, że jest dumny ze swoich piłkarzy. Było to zasłużone zwycięstwo, ponieważ jego zespół kontrolował mecz przez 89 minut. Wspomniał o tym, że nawet w złotej erze Manchesteru za Alexa Fergusona Manchesterowi nie udało się wygrać z rosyjską drużyną w Teatrze Marzeń.

Nasuwa się pytanie. Jak blisko jest od stania się obiektem drwin do bycia jednym z najlepszych?Przyszłość niech zweryfikuje boisko.

 

Źródło: manutd.com

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy