Skandaliczna wypowiedź szefa rosyjskiego wywiadu: porozumienie z Hitlerem zapewniło Związkowi Sowieckiemu kilka lat pokoju

Artykuł
Wikimedia Commons

Szef rosyjskiej Służby Wywiadu Zagranicznego (SWR) oraz przewodniczący Rosyjskiego Towarzystwa Historycznego (RIO) Siergiej Naryszkin tłumaczy na łamach rosyjskiej prasy, że „ZSRR musiał zawrzeć w 1939 roku pakt o nieagresji z III Rzeszą (pakt Ribbentrop-Mołotow)”.

Z okazji 80. rocznicy zawarcia porozumienia Ribbentrop-Mołotow, na łamach rosyjskiej prasy ukazał się obszerny artykuł, zatytułowany „Nie było innego wyjścia”. 

Pakt ten Naryszkin nazywa "taktycznym porozumieniem z Hitlerem" i przekonuje, że "głównym kryterium jego celowości było bezpieczeństwo narodowe". Szef SWR ocenia, że porozumienie z Adolfem Hitlerem "zapewniło Związkowi Sowieckiemu kilka lat pokoju i pomogło przesunąć na zachód granicę z Niemcami".

W publikacji Naryszkin zauważa, że "raptowna zmiana kursu polityki zagranicznej władz sowieckich miała wiele przyczyn". Opisując sytuację polityczną w Europie po I wojnie światowej, zauważa on m.in., że wzdłuż granic ZSRR na zachodzie "powstał 'kordon' z państw powstałych na gruzach Imperium Rosyjskiego", z których największym była Polska. Zdaniem Naryszkina w 1921 roku Polska "zagarnęła od Rosji terytoria Zachodniej Białorusi i Zachodniej Ukrainy".

Naryszkin, odnosząc się do polityki Wielkiej Brytanii i Francji przed wybuchem II wojny światowej, przekonuje że "dążenie do zniszczenia Związku Sowieckiego, a potem banalna głupota" skłaniały te kraje do "pójścia na bezprecedensowe ustępstwa" wobec Hitlera. W kwietniu 1939 roku Francja i Wielka Brytania rozmawiały z ZSRR o utworzeniu koalicji antyhitlerowskiej. "Dokumenty zdobyte m.in. przez sowiecki wywiad zagraniczny przekonują, że oficjalny Londyn nawet nie próbował porozumieć się z Moskwą" – zapewnia szef SWR. Podtytuł jego artykułu głosi, iż decyzja o zawarciu paktu z Niemcami "oparta była na dokładnych danych wywiadu".

Siergiej Naryszkin jest dyrektorem SWR od jesieni 2016 roku, jest jednym z najbliższych współpracowników prezydenta Rosji Władimira Putina. Rosyjskie media wskazują, że razem szkolili się oni w latach 1978-1982 w Instytucie Pierwszego Zarządu Głównego KGB, obecnej Akademii Wywiadu Zagranicznego. W pierwszej połowie lat 90. pracowali razem w merostwie Petersburga. Od 2011 roku był przewodniczącym Dumy Państwowej, niższej izby parlamentu. Z racji swych funkcji zasiada w Radzie Bezpieczeństwa Rosji.

Źródło: polskieradio24.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy