Skandal po meczu Pucharu Anglii. Piłkarz Tottenhamu wbiegł na trybuny, by dopaść kibica

Artykuł
Twitter/inserttitle

Środowy wieczór był bardzo rozczarowujący dla piłkarzy i kibiców Tottenhamu, który po rzutach karnych przegrał z Norwich w Pucharze Anglii. Do dogrywki doszło jednak nie tylko na boisku, ale również na trybunie, gdzie Eric Dier starł się z obrażającym go kibicem.

Jak relacjonuje "Daily Mail", gdy po meczu zawodnik Tottenhamu udawał się do szatni, zauważył, że jego brat wplątany jest w awanturę na trybunach. Przeskoczył bandę otaczającą boisko i wspiął się na trybunę, gdzie znajdowała się osoba, która, jak się okazało, delikatnie mówiąc wyrażała się o nim pochlebnie.

– Zrobił coś, czego profesjonalny piłkarz nie powinien robić, ale coś, co każdy z nas zrobiłby jako człowiek. Ta osoba obrażała Erika, nieopodal siedziała jego (Diera) rodzina – powiedział Jose Mourinho, trener Tottenhamu.

Anglikowi grozi teraz kara od angielskiej federacji za nieodpowiednie zachowanie po zakończeniu spotkania. Klub stara się zidentyfikować kibica, który obrażał Diera.

Źródło: Twitter, Tvp Sport, RMF24

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy