Sędzia sfałszował protokół rozprawy. Usłyszy zarzuty

Artykuł
PAP/Radek Pietruszka

Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej kieruje do sądu akt oskarżenia przeciwko 44-letniemu Rafałowi R., sędziemu Sądu Rejonowego w Kraśniku, któremu zarzuca sfałszowanie protokołu z rozprawy - poinformował w czwartek PAP dział prasowy Prokuratury Krajowej.

Jak przekazał dział prasowy Prokuratury Krajowej w komunikacie przesłanym do PAP sędzia Sądu Rejonowego w Kraśniku Rafał R. prowadził sprawę o pobicie. "Ostatnia rozprawa odbyła się 11 maja 2016 roku i tego samego dnia zapadł wyrok. Kilka dni później jeden z oskarżonych zwrócił się o wydanie protokołu z ostatniej rozprawy" - poinformowano.

Wskazano, że po udostępnieniu dokumentów obrońca oskarżonego wniósł apelację, w której podnosił, że nie wszystkie dowody, jakie były zgormadzone podczas postępowania, zostały ujawnione na ostatniej rozprawie. "Tym samym doszło do błędów procesowych, które mogłyby skutkować uchyleniem wyroku przez sąd II instancji. Jednak Sąd Okręgowy nie uwzględnił apelacji obrońcy uznając, że apelacja jest bezzasadna" - podkreślono.

"Na poparcie swoich twierdzeń adwokat złożył w sądzie uzyskany przez klienta protokół z ostatniej rozprawy, w której orzekał Rafał R. Protokół ten różnił się od tego znajdującego się w aktach sprawy. W protokole rozprawy, który został wydany oskarżonemu, nie było wymienionych wszystkich dowodów na podstawie, których sąd wydał wyrok. Tymczasem w aktach sprawy znajdował się protokół rozprawy, który zawierał wyliczenie wszystkich dowodów. Sprawa była oczywista, musiało dojść do fałszerstwa" - dodano.

Sprawą zajął się Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej, który złożył wniosek do Sądu Apelacyjnego Sądu Dyscyplinarnego w Lublinie o pociągnięcie do odpowiedzialności karnej sędziego Rafała R. Sąd się do wniosku przychylił. "Wątpliwości w tej kwestii nie miał również Sąd Najwyższy, który utrzymał to postanowienie" - podano.

Według śledczych sędzia przekroczył swoje uprawnienia poprzez usunięcie z akt sprawy dwóch stron protokołu rozprawy i zastąpieniu ich innymi podrobionymi kartami. Ponadto sędzia dokonał przerobienia dokumentu w systemie informatycznym, gdzie zapisano protokół.

Sędzia usłyszał już prokuratorskie zarzuty za przekroczenie uprawnień, ukrycie dokumentu, poświadczenie nieprawdy w dokumencie i jego sfałszowania.

"Czyny te zagrożone są karą do 5 lat pozbawienia wolności" - zaznaczono.

Źródło: PAP

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy