Sąd na Słowacji: Magdalena K. zostanie wydana Polsce

Artykuł
Pixabay, CC0

Zatrzymana w lutym na Słowacji domniemana przywódczyni gangu krakowskich pseudokibiców, Magdalena K., zostanie wydana Polsce. O ekstradycji zdecydował Sąd Najwyższy Republiki Słowackiej.

Po zatrzymaniu K. adwokaci kobiety wystąpili o azyl na terenie Słowacji, powołując się na rzekome naruszanie przez Polskę zasad praworządności. Ich wniosek odrzucił we wrześniu sąd w Bańskiej Bystrzycy, jednak obrońcy odwołali się od orzeczenia. Ostatecznie słowacki Sąd Najwyższy postanowił, że nie ma przeszkód, aby zastosować wobec Magdaleny K. Europejski Nakaz Aresztowania. Za swoje czyny poszukiwana od 2018 r. 32-latka odpowie przed polskim sądem.

Od dwóch lat K. była poszukiwana w kraju listem gończym. W lutym 2019 r. za kobietą wydany został Europejski Nakaz Aresztowania. 32-latka otrzymała również czerwoną notę Interpolu. Poszukiwali jej policjanci CBŚP z grupy tzw. „łowców cieni”, kryminalni oraz funkcjonariusze krakowskiej policji.

– Uzyskaliśmy informację, że poszukiwana znajduje się na Słowacji. Nawiązaliśmy kontakt ze słowacką policją i słowaccy policjanci wspólnie z policjantami Centralnego Biura Śledczego zatrzymali poszukiwaną w Zwoleniu na Słowacji – przekazał RMF FM Sebastian Gleń z małopolskiej policji. Poszukiwana zaprzeczała, że jest Magdaleną K., aby uniknąć identyfikacji zmieniła nawet kolor włosów. Nie zmyliło to jednak śledczych. W tej chwili przebywa w areszcie na Słowacji, której władze mają 60 dni na decyzję w sprawie ekstradycji K. do Polski.

32-latka podejrzana jest o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, przemyt, handel narkotykami, utrudnianie postępowania w innym śledztwie, jak również składanie fałszywych zeznań i nakłanianie do tego innych osób. 32-latce grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności.

Magdalena K. miała przejąć kontrolę nad gangiem kiboli Cracovii po zatrzymaniu jej partnera, jednego z liderów grupy, Mariusza Z. Miało to miejsce w grudniu 2017 r., podczas głośnej policyjnej akcji. Oprócz Mariusza Z. zatrzymano jego brata Jakuba. Trzeci z braci, Adrian Z. ps. „Zielony” został zastrzelony podczas próby zatrzymania, ponieważ rzucił się na jednego z antyterrorystów, którzy weszli do jego mieszkania. Po tych wydarzeniach kontrolę nad gangiem miały przejąć partnerki Mariusza i Adriana Z. Drugą z kobiet zatrzymano po kilku miesiącach, natomiast Magdalena Z. wyjechała z kraju i uniknęła aresztowania.

Jak ustaliła prokuratura, w skład grupy przestępczej kierowanej przez Magdalenę K. wchodziło kilkadziesiąt osób. Grupa zajmowała się nielegalnym obrotem środkami odurzającymi, dopuszczała się także czynów przeciwko życiu i zdrowiu, nierzadko przy użyciu niebezpiecznych narzędzi, np. noży i maczet. Sprowadziła również z zagranicy kokainę i marihuanę w dużych ilościach.

 

 

Źródło: rmf24

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy