Rozstrzygnięto konkurs na Panteon-Mauzoleum na Powązkach

Artykuł
telewizja republika

Projekt architektów Leszka Maksyma Czai, Izabeli Tomczak i Piotra Kuflewskiego z Warszawy zwyciężył w konkursie architektonicznym na koncepcję Panteonu-Mauzoleum ofiar zbrodni komunistycznych, który ma powstać na Łączce na stołecznych Wojskowych Powązkach.

Organizatorem konkursu była Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa (ROPWiM). Przeprowadziła go wspólnie ze Stowarzyszeniem Architektów Polskich, w którego stołecznej siedzibie ogłoszono w poniedziałek wyniki.

Celem konkursu było wyłonienie najlepszej po względem przestrzennym, funkcjonalnym i architektonicznym koncepcji Panteonu-Mauzoleum ofiar zbrodni komunistycznych wraz z wystrojem terenu na kwaterze "Ł" na Wojskowych Powązkach. Konkurs ogłoszono w grudniu ub.r. W pierwszym etapie zgłosiło się do niego 94 uczestników, samych prac złożono ostatecznie 48, z czego cztery nie spełniały warunków formalnych. Sąd konkursowy pracował dwa dni, w efekcie czego wyłoniono prace nagrodzone i wyróżnione.

35 tysięcy dla zwycięzcy

Pierwszą nagrodę w wysokości 35 tys. zł i zaproszenie do negocjacji w trybie zamówienia z wolnej ręki na opracowanie dokumentacji projektowej będącej szczegółowym opracowanie pracy konkursowej otrzymali warszawscy architekci Leszek Maksym Czaja, Izabela Tomczak i Piotr Kuflewski.

Koncepcja

Koncepcja zakłada umieszczenie mauzoleum częściowo pod ziemią. Cztery wejścia stanowiące rodzaj pęknięć będą prowadziły w dół do otwartego, niezadaszonego centrum. Znajdzie się tam będącą rodzajem pomnika sześcienna bryła z głównym napisem pamiątkowym, która ma być też miejscem składania kwiatów. Z centrum będzie można wejść do czterech aneksów z kryptami.

Przyszły plac na Łączce "B" stanowiący kontynuację upamiętnienia ma wznosić się łagodnie ku górze i będzie zakończony murem ze znakiem Polski Walczącej i nazwiskami pomordowanych. Zaprojektowano również miejsce na 280 trumien, na czterech poziomach, gdzie spoczną ekshumowane szczątki ofiar zbrodni komunistycznych.

Uzasadnienie jury

"Nagroda przyznana została za oryginalne zastosowanie rozwiązań przestrzennych i klasyczno-wizualnych odnoszących się do symboliki odkrytej ziemi ujawniającej szczątki ofiar jako skrywane dowody zbrodni. Uszanowanie pamięci o Łączce - miejsca domniemanych grobów, na której przez wiele lat kultywowano pamięć niezłomnych; sugestywność i oryginalność zastosowanego języka artystycznego, a także wartość symboliczna tej pracy stanowią jej niepowtarzalny walor" - głosi uzasadnienie jury.

Prezes IPN: Łączka to wielki narodowy symbol

– Łączka w ciągu ostatnich trzech lat stała się wielkim narodowym symbolem, miejscem, z którym łączą się emocje, uczucia milionów Polaków. Upamiętnienie przeniesie tę wielką wagę, jaką przywiązujemy do tego miejsca, dla przyszłych pokoleń. Łączka pozostanie już na zawsze wśród tych kilku cmentarzy, wielkich symboli polskiej historii – mówił prezes IPN Łukasz Kamiński.

Córka rtm. Pileckiego: Zwyciężyła praca, na którą głosowałam

Członek jury konkursu, córka zamordowanego przez komunistów rtm. Witolda Pileckiego Zofia Pilecka podkreśliła uznanie dla innych uczestników jury za "odpowiedzialną i ciężką pracę". – Długo debatowaliśmy nad wyborem pierwszej nagrody. Cieszę się z werdyktu tym bardziej, że zwyciężyła praca, którą ja także wybrałam. Jestem szczęśliwa, że upamiętnienie powstanie, dla rodzin ofiar to wielka sprawa –powiedziała Pilecka.

Sekretarz ROPWiM: To będzie pierwsze takich rozmiarów upamiętnienie ofiar tego systemu

Sekretarz ROPWiM Andrzej Kunert uznał projekt za "znakomity", bo wypełnia nie tylko określone przez organizatorów warunki, ale także kilka innych, o których nie napisali, licząc na "wrażliwość twórców".

– I wypełnia w 100 procentach, bo jest nowoczesny i szanuje fakt, że upamiętnia ludzi ukształtowanych w nieco innej rzeczywistości. I pokazuje, że warto pamiętać o tamtych kanonach wartości. Umożliwia też rodzinom przychodzącym odwiedzić miejsce spoczynku najbliższych taką intymność spotkania z nimi. To będzie pierwsze takich rozmiarów upamiętnienie ofiar tego czasu i tego systemu – mówił Kunert.

Podkreślił, że Łączka jest dla Rady symbolem wielu miejsc, które muszą odnaleźć, ekshumować szczątki i "pomyśleć o godnym miejscu spoczynku". – Około 1 czerwca planujemy rozpocząć budowę mauzoleum, a 27 września z udziałem najwyższych władz państwowych będzie miał miejsce uroczysty pogrzeb ekshumowanych szczątków ofiar, odsłonięcie i poświęcenie tego miejsca – zapowiedział.

Teren Łączki na Wojskowych Powązkach to miejsce, gdzie w latach 1948-1956 funkcjonariusze Urzędu Bezpieczeństwa skrycie grzebali ciała zamordowanych żołnierzy podziemia niepodległościowego. Wśród zidentyfikowanych do tej pory ofiar reżimu (pracami ekshumacyjnymi i identyfikacyjnymi kieruje IPN) są wybitni dowódcy Armii Krajowej i Zrzeszenia "Wolność i Niezawisłość".

Źródło: pap, telewizjarepublika.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy