Rozdawali ulotki na wykładzie Baumana w Manchesterze. Zostali wyprowadzeni

Artykuł

– W przerwie wykładu Baumana zaczęliśmy rozdawać ulotki na temat komunistycznej przeszłości prelegenta. Wyzwano nas od faszystów, a organizatorzy wezwali ochronę, by ta wyprowadziła kilku z nas z auli – mówi portalowi telewizjarepublika.pl jedna z uczestniczek protestu podczas wykładu Zygmunta Baumana na uniwersytecie w Manchesterze.

Kim naprawdę był Zygmunt Bauman ps. „Siemjon”?

Jak informowaliśmy wcześniej, 9 czerwca na uniwersytecie w Manchesterzez odbył się wykład prof. Zygmunta Baumana z cyklu „Political Horizorns” pt. „Quo Vadis Europe?”. Znane jest nagranie, na którym młodzi ludzie, głównie kibice WKS Śląska i kibice z Gdańska, skandują w stronę Baumana antykomunistyczne hasła. Ale na sali pojawili się też Polacy, którzy w cichy sposób chcieli uświadomić brytyjskich studentów o komunistycznej przeszłości wykładowcy.

– Udaliśmy się grupą na wykład prof. Baumana, który miał traktować o kierunku, w jakim podąża Europa. Po dwugodzinnym wykładzie wykorzystaliśmy chwilę przerwy, aby uświadomić gościom i stundentom wydziału politycznego uniwersytetu, kim naprawdę był Zygmunt Bauman ps. „Siemjon” i jakiego rodzaju autorytet jest im „serwowany” – mówi portalowi telewizjarepublika.pl jedna z uczestniczek społecznej inicjatywy "Wszystkich nas nie zamkniecie".

Odmienne poglądy niemile widziane

Jak opowiadała, kilka osób zaczęło rozdawać ulotki z krótką informacją na temat przeszłości Baumana. – Na to organizatorzy dobitnie powiedzieli nam wprost, że nie życzą sobie tutaj innych poglądów i naszej obecności. Uprzejmie w towarzystwie ochrony wyproszono kilku rodaków, którzy akurat mieli ulotki w rękach – dodała.

Ci z uczestników akcji, którzy zostali, chcieli zadać Baumanowi kilka pytań. – Mieliśmy konkretne pytania związane również z tematem wykładu. Jednak ze względu na podejrzliwość organizatorów, nie dopuszczono nas do zabrania głosu. Bardzo chcieliśmy poznać odpowiedzi prelegenta na takie pytania jak:
"W jaki sposób przyszłość Unii Europejskiej może być zabezpieczona demokratycznymi sposobami? Wiele krajów włączając Wielką Brytanię traci zainteresowanie bycia jej członkiem". "Czy instytucje typu NKWD w ZSRR czy KBW w Polsce są potrzebne lub mogą być niezbędne w przyszłości w celu utrzymania i stabilizacji systemu?”
 "Gdzie tutaj jest demokracja skoro część słuchaczy została zmuszona do opuszczenia sali wyłącznie za posiadanie odmiennych poglądów i być może chęć zadania niewygodnych pytań? Oraz "Czy jest pan dumny z bycia uhonorowanym Krzyżem Walecznych?” – mówi kobieta.

Ziarno niepewności zostało zasiane

Akcja spotkała się z dużym zainteresowaniem brytyjskich słuchaczy. – Większość audytorium nie miała pojęcia o czarnej przeszłości wykładowcy. Przedstawiono im go tylko jako wybitnego naukowca i socjologa – powiedziała uczestniczka protestu.

bauman_3_670

Źródło: telewizjarepublika.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy