Rozbiory według Gazety Wyborczej, czyli postęp i modernizacja

Artykuł

Radosny nastrój Święta Niepodległości powinien udzielić się zwłaszcza tym, którzy zachęcali Polaków do świętowania „Kolorowej Niepodległej” i odrzucenia martyrologii. Jednak portal „Gazety Wyborczej” chwali dziś… rozbiory.

W dzisiejszym przeglądzie internetu tylko jeden tekst. Trudno bowiem zestawić go z jakimkolwiek innym artykułem związanym z dzisiejszą rocznicą odzyskania niepodległości.

Głównym materiałem na portalu wyborcza.pl jest dzisiaj wywiad z dr. hab. Janem Sową (UJ), który stwierdza m. in: „Dopiero zaborcy opodatkowują masowo szlachtę i konstruują mechanizm administracyjny. Znoszą pańszczyznę, wyzwalając 'polskich' chłopów od Polaków. Reformują gospodarkę. Pod zaborami na terenie byłej I RP rozwija się infrastruktura i zmieniają się stosunki społeczne”.

W wypowiedziach młodego naukowca z prestiżowej uczelni, okres rozbiorów w tajemniczy sposób wiąże się z mrocznym okresem rządów PiS: „Wystarczy przypomnieć jeden z ikonicznych elementów projektu IV RP, kategorię 'wykształciuchów'. PiS odważył się na jej użycie, wiedząc, że większość temu przyklaśnie, bo w Polsce brak poważania dla inteligencji. To paradoks, bo z jednej strony badania świadczą o tym, że najbardziej prestiżowym zawodem jest profesor uniwersytetu, a z drugiej - jesteśmy kulturą głęboko antyintelektualną, która uważa, że zbytnia ilość spekulacji, wiedzy, namysłu, racjonalności jest szkodliwa".

Warto zatem przypomnieć prawdziwe znaczenie terminu „wykształciuch”, który został użyty przez Romana Zimanda jako tłumaczenie rosyjskiego pojęcia "obrazowanszczina" (ros. образованщина) wymyślonego przez Aleksandra Sołżenicyna. Określa ono ludzi, który zdobyli formalne wykształcenie (ros. "obrazowanije" = wykształcenie), ale nie są w stanie sprostać ideałom inteligenckiego powołania.

Opisywany autorytet „Gazety Wyborczej” dr. hab. Janem Sową jest autorem kilku publikacji, między innymi książki „Fantomowe ciało króla. Peryferyjne zmagania z nowoczesną formą”. Z braku miejsca nie przeprowadzimy szczegółowej analizy tego „dzieła”. Przytoczymy za to jeden, wymowny cytat: „Jakkolwiek złowrogo brzmieć może podobna diagnoza dla współczesnych Polaków, Węgrów, Słowaków, Czechów lub Litwinów, Europa byłaby stabilniejsza, gdyby osobliwą „międzystrefą” oddzielającą Wschód od Zachodu trwale podzieliły się żywioły rosyjski i germański.”.

mm, Telewizja Republika, wyborcza.pl. fot. zrzut ekranu wyborcza.pl

Źródło:

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy