Rosyjskie bombowce w pobliżu wybrzeża Kornwalii. "Nie doszło do wtargnięcia w brytyjską przestrzeń powietrzną"

Artykuł
flickr/Rob Schleiffert/CC BY-SA 2.0

Wielka Brytania poinformowała w czwartek, że jej myśliwce Typhoon wystartowały w środę wieczorem w trybie alarmowym dla nawiązania kontaktu z dwoma rosyjskimi bombowcami dalekiego zasięgu Tu-95 lecącymi w pobliżu wybrzeża Kornwalii.

- Rosyjskie samoloty były eskortowane przez Królewskie Siły Powietrzne (RAF) do czasu, aż opuściły brytyjską strefę zainteresowania. W żadnym momencie nie doszło do wtargnięcia w brytyjską przestrzeń powietrzną - głosi komunikat ministerstwa obrony.

Był to już drugi taki incydent w ciągu niecałego miesiąca. 28 stycznia przelot dwóch bombowców Tu-95 (oznaczenie zachodnie Bear) nad Kanałem La Manche zmusił brytyjską kontrolę powietrzną do zmiany trasy samolotu cywilnego, czego efektem było wezwanie ambasadora Rosji w Londynie do brytyjskiego ministerstwa spraw zagranicznych dla złożenia wyjaśnień.

Liczba przechwyceń rosyjskich samolotów bojowych w pobliżu granic państw NATO wyraźnie zwiększyła się w ciągu ubiegłego roku, a tłem tego był wzrost napięcia w stosunkach Moskwy z Zachodem w rezultacie konfliktu zbrojnego na Ukrainie.


Czytaj więcej

Terroryści chcą opanować drogę do Mariupola i na Krym

Źródło: PAP

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy