Rosyjskie bombowce atomowe nad Bałtykiem. NATO poderwało myśliwce

Artykuł
flickr/Andrey Belenko/CC BY 2.0

W niedzielę łotewska armia zgłosiła trzy przypadki namierzenia rosyjskich samolotów bombowych nad Bałtykiem. NATO poderwało myśliwce odpowiedzialne za obronę krajów bałtyckich.

Według łotewskich wojskowych, pierwszy z incydentów miał miejsce w niedzielę wieczorem. Niebezpiecznie blisko łotewskiej przestrzeni powietrznej pojawiła się eskadra rosyjskich bombowców. W jej skład wchodziły cztery Tupolewy Tu-95 i dwa Tu-22. Tu-95 to bombowce strategiczne, czyli przystosowane do przenoszenia broni jądrowej – pisze tvn24.pl.

Rosja lata bombowcami Tu-95 na Morzem Bałtyckim. Wątpię, że coś takiego miało miejsce wcześniej. Z pewnością nie w ostatnich dekadach – napisał na Twitterze Carl Bildt, były szef szwedzkiej dyplomacji.

Według łotewskiej armii następny incydent miała miejsce blisko dwie godziny po pierwszym zdarzeniu. Tuż obok granicy Łotwy przelatywały trzy rosyjskie Tu-134 i jeden An-72. W pogoń za rosyjskimi samolotami nimi ruszyły kanadyjskie Hornety.

Natomiast trzeci incydent miał miejsce po godz. 22 lokalnego czasu. Blisko granicy NATO pojawiły się dwa kolejne Tu-134 i jeden An-72.

Portal Inquisitr.com podaje, że do wszystkich incydentów doszło w międzynarodowej przestrzeni powietrznej nad Bałtykiem. 

Źródło: tvn24.pl, inquisitr.com, tvrepublika.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy