Turniej Roland Garros: Hurczak odpada w pojedynku z Sangrenem

Artykuł
Hurkacz przegrał z Amerykaniem w turnieju French Open
PAP

Hubert Hurkacz już w pierwszej rundzie zakończył udział w wielkoszlemowym French Open. Rozstawiony z numerem 29. polski tenisista przegrał w pięciu setach z Amerykaninem Tannysem Sandgrenem.

- Walczyłem z całych sił. Zabrakło jednego punktu - powiedział po spotkaniu. Hurkacz na kortach Rolanda Garrosa zagra jeszcze w deblu. 

Polak przed dwoma laty w pierwszej rundzie rywalizacji na kortach ziemnych w Paryżu pokonał Amerykanina. Przegrał 5:7, 6:2, 6:4, 6:7(1), 9:11.

- Byłem bardzo blisko zwycięstwa. Walczyłem z całych sił, ale zabrakło mi punktu czy dwóch - mówił po meczu 31. tenisista rankingu ATP, cytowany przez "Przegląd Sportowy". 

Polski tenisista w tym roku w żadnym z trzech wielkoszlemowych turniejów nie przeszedł drugiej rundy. Hurkacz nie uważa jednak, że gra słabiej niż w poprzednim sezonie:

- Cały czas są rzeczy, nad którymi muszę popracować, ale generalnie uważam, zmierzam w dobrym kierunku - podkreślił. 

Hurkacza czeka jeszcze występ w grze podwójnej turnieju w Paryżu. Wystąpi w parze z Brytyjczykiem Danem Evansem, którego niedawno pokonał w Rzymie. Ich pierwszymi rywalami będą Brazylijczyk Marcelo Demoliner oraz Holender Matwe Middelkoop.

Źródło: polskieradio24.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy