"Rozmowy przywódców przy wódce", czyli jak Tusk i Pawlak obdzielali stołki w jednym z województw

Artykuł
premier Donald Tusk, Waldemar Pawlak (PSL)
FLICKR/ΠΡΩΘΥΠΟΥΡΓΌΣ ΤΗΣ ΕΛΛΆΔΑΣ/CC BY-SA 2.0 /// flickr/Friends of Europe/CC BY 2.0

Dziennik "Fakt" i włocławska telewizja CW 24 dotarły do nagrania, na którym posłanka PO Domicela Kopaczewska przy alkoholu chwali się partyjnym kolegom, jak po wyborach samorządowych w 2010 r. Platforma i ludowcy dzielili stołki w województwie kujawsko-pomorskim.

Jak informuje dziennik, nagranie powstało podczas wieczoru wyborczego 25 maja br. w biurze poselskim Platformy we Włocławku. Było mocno zakrapiane. W rozmowie, oprócz Kopaczewskiej, uczestniczyli: współpracownik posłanki Sławomir Kopyść, działacz PO Marcin Dąbrowski oraz radny miejski Platformy Sławomir Bieńkowski. To ten ostatni – zdaniem "Faktu" – jest autorem nagrania. Dziennikarze tabloidu poprosili Bieńkowskiego o komentarz, jednak polityk twierdzi, że nic o sprawie nie wie oraz nie ma pojęcia, o jakie spotkanie go pytają.

W pewnym momencie rozmowy Kopaczewska wspomina, jak dzielnie negocjowała w 2010 r. stanowiska dla swoich ludzi. Nawiązuje do spotkania w Toruniu z dn. 26 listopada tamtego roku, w którym udział brać mieli premier Donald Tusk (PO), ówczesny wicepremier Waldemar Pawlak (PSL) i szefowie struktur koalicyjnych w kujawsko-pomorskim. Kopaczewska na tym spotkaniu miała wywalczyć stanowisko członka zarządu województwa dla wspomnianego Kopyścia.

"Sławek (Kopyść – przyp. red.) pojechał z Agatką na koncert Lady Gagi do Gdańska, a ja musiałam kurwa mać z tymi facetami pić! Wiecie, ile mnie to kosztowało? Ale jak ja się z nimi kłóciłam! Był premier Donald i premier Pawlak. A ja mówię: „nie wyjdę, jak nie będziemy mieli członka zarządu”. A wtedy Burski był przed II turą wyborów na prezydenta, bo on był wojewodą. „No dobra, ale to wojewoda musi być z PSL”. „Ale wtedy trzeba byłoby dla nas drugiego członka zarządu”. I wywalczyłam! Było tak, Sławciu? Było tak..." – mówi na nagraniu Kopaczewska.

W dalszej części taśmy słychać, jak posłanka skarży się, że ponad godzinę musiała czekać na decyzję Pawlaka i Tuska. – "I dzwonią: „Tak, jest zgoda, żeby był wojewoda z PSL”. Skoro jest wojewoda z PSL, członek zarządu z Platformy" – słychać głos Kopaczewskiej.

Kompromis osiągnięty przy wódce ziścił się. Wkrótce potem Rafał Burski z PO stracił funkcję wojewody kujawsko-pomorskiego, którą pełnił od 2007 r. Jego następcą została Ewa Mes z PSL.

Źródło: fakt.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy