"Ponawiam moje życzenia dla was wszystkich na rozpoczęty rok". Papież Franciszek w cotygodniowym wystąpieniu

Artykuł
Papież podczas wigilijnej pasterki
PAP/EPA/VINCENZO PINTO / POOL

- Nie wiadomo, co przyniesie rok 2021 ale można uczynić go lepszym dzięki troskliwości i pomaganiu potrzebującym - powiedział dziś papież Franciszek zwracając się do wiernych z biblioteki Pałacu Apostolskiego.

Po modlitwie Anioł Pański papież powiedział:
- Ponawiam moje życzenia dla was wszystkich na właśnie rozpoczęty rok. Jako chrześcijanie unikamy mentalności fatalistycznej bądź magicznej. Wiemy, że sprawy będą mieć się lepiej w zależności od tego, na ile z Bożą pomocą będziemy pracować razem dla dobra wspólnego, umieszczając w środku najsłabszych i będących w niekorzystnej sytuacji.
 
Przyznał, że istnieje pokusa, by "troszczyć się tylko o swoje interesy; na przykład by dalej prowadzić wojnę, koncentrować się wyłącznie na aspekcie ekonomicznym, żyć hedonistycznie dążąc jedynie do tego, by zaspokoić swe pragnienia".
 
Uciec przed lockdownem

Franciszek powiedział, że zasmuciła go wiadomość, jaką przeczytał w gazecie o tym, że w jednym z krajów "po to, by uciec przed lockdownem i spędzić dobrze wakacje jednego popołudnia ludzie odlecieli ponad 40 samolotami".

- Nie pomyśleli o tych, którzy pozostali w domu, o problemach finansowych, które sprawiły, że wiele osób z powodu lockdownu trafiło na bruk, o chorych. Myśleli tylko o tym, by wyjechać na wakacje, by sprawić sobie przyjemność - stwierdził.

Pozdrowienia dla chorych

Następnie skierował pozdrowienie do tych, którzy "rozpoczynają nowy rok z większymi trudnościami; do chorych, bezrobotnych, do tych, którzy żyją w sytuacji ucisku czy wyzysku".

- Pragnę serdecznie pozdrowić wszystkie rodziny, zwłaszcza te, w których są małe dzieci lub te, które spodziewają się ich narodzin. Narodziny to zawsze obietnica nadziei. Jestem blisko z tymi rodzinami - dodał.

W czasie modlitwy Anioł Pański Plac Świętego Piotra był zamknięty i pilnowany przez policję. To rezultat częściowego lockdownu we Włoszech.

Źródło: PAP

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy