Putin oskarża NATO o agresję w pobliżu rosyjskiej granicy. "Musimy zwiększyć obronę"

Artykuł
Władimir Putin, prezydent Rosji
kremlin.ru

Prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin oskarżył dziś NATO o nasilenie agresywnych działań w pobliżu rosyjskiej granicy. Zapowiedział jednocześnie, że działania Sojuszu spotkają się z odpowiedzią.

Władimir Putin przemawiał podczas ostatniego posiedzenia Dumy w tej kadencji. W swoim wystąpieniu odniósł się do działań Paktu Północnoatlantyckiego zakładających wzmocnienie jego wschodniej flanki. 

Putin wskazywał na potrzebę zjednoczenia się w walce z terroryzmem. Mówił o konieczności stworzenia nowoczesnego, pozablokowego i równego dla wszystkich państw systemu bezpieczeństwa zbiorowego. Prezydent Rosji dodał, że choć Rosja jest gotowa na dialog i wielokrotnie to deklarowała, to na razie "tak jak to było przed II wojną światową", nie widzi w odpowiedzi pozytywnej reakcji. 

– Wręcz przeciwnie: NATO intensyfikuje swoją agresywną retorykę i jego agresywne działania są już blisko naszych granic. W tych warunkach, musimy zwrócić szczególną uwagę na rozwiązywanie problemów związanych z zwiększeniem zdolności obronnych naszego kraju – mówił Putin.

Podczas dzisiejszego posiedzenia Dumy, deputowani mają rozpatrzyć projekt odezwy do krajów członkowskich NATO. Ma ona zawierać apel o zintensyfikowanie dialogu w związku z rozmieszczeniem amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej w Europie Wschodniej. Autorzy odezwy wskazują, że rozmieszczenie systemów przeciwrakietowych w Polsce i Rumunii nie jest nastawione na obronę, ale na doprowadzenie do zimnej wojny. Dodają, że są zaniepokojeni, bo system może zostać użyty przeciwko Rosji do przeprowadzenia natychmiastowego globalnego uderzenia.

Źródło: kremlin.ru, wprost.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy