PRZERAŻAJĄCE... Wędkarz pokazał nagranie z uczty wilków na jeziorze! ZOBACZ

Artykuł
Bernard Stock / Facebook.com

Pan Bernard natknął się na szczątki na Jeziorze Solińskim w Bieszczadach. Wygłodniałe wilki zostawiły na lodzie jedynie kręgosłup i skórę.

Trudno rozpoznać, co to za zwierzę. Bernard Stock wybrał się na ryby na zamarznięte Jezioro Solińskie na Podkarpaciu. W miejscowości Horodek w gminie Czarna zobaczył ślady po udanym polowaniu wilków, które z imponującą dokładnością oczyściły szkielet z najmniejszych nawet kawałków mięsa.

 

Tak jest właśnie w Bieszczadach zimową porą - skomentował znalezisko autor nagrania.

Wataha zjadła wszystko poza kopytami, skórą i kręgosłupem. Pan Bernard podkreślił, że większość znalezionych przez niego trucheł wygląda w ten sposób. Drapieżniki zapędzają swoje ofiary na zamarznięte jezioro i zostawiają jedynie pojedyncze kości oraz ślady łap.

 

Źródło: o2.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy