Protest w Iraku! 67 osób zginęło w starciach z siłami rządowymi

Artykuł
maxipixel

Setki Irakijczyków protestują w Bagdadzie przeciwko działaniom służb wobec demonstrantów. Od piątku w starciach z siłami rządowymi co najmniej 67 osób zostało zabitych, a kilkaset odniosło rany.

Protesty w kraju trwają od początku października, powodem jest niezadowolenie z sytuacji gospodarczej kraju.

W nocy grupa mężczyzn wzniosła barykady na moście oddzielającym demonstrantów i siły bezpieczeństwa. Funkcjonariusze rzucali w kierunku protestujących kanistry z gazem łzawiącym.

Przed weekendem premier Iraku Adil Abd al-Mahdi zdecydował o wysłaniu na ulice Bagdadu elitarnych oddziałów antyterrorystycznych.

Szef irackiego rządu w specjalnej notatce polecił dowództwu służby antyterrorystycznej "skorzystać ze wszystkich dostępnych środków", aby doprowadzić do zakończenia protestów w stolicy.

Antyterroryści zostali też wysłani do położonego na południu kraju miasta An-Nasirijja. Rozbili tam demonstrację i aresztowali kilkadziesiąt osób.

Od początku października w Iraku zginęło ponad dwustu demonstrantów. Premier Adil Abd al-Mahdi, członkowie rządu i marszałek parlamentu Mohammed Al-Halbussi zaproponowali wprowadzenie w kraju kilkunastu reform, ale demonstranci nie uznali tego kroku za rozwiązanie problemu.

 

Źródło: IAR

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy