Prokuratura chce 13 lat więzienia dla Arkadiusza Ł. „Hoss” oszukiwał „na wnuczka”

Artykuł
J. Kaczmarczyk/PAP

13 lat więzienia dla Arkadiusza Ł. ps. Hoss domaga się prokuratura za zarzucane oskarżonemu oszustwa dokonywane metodą „na wnuczka”. Wyrok w tej sprawie Sąd Okręgowy w Poznaniu ma wydać 25 lutego.

Przed Sądem Okręgowym w Poznaniu zakończył się proces Arkadiusza Ł. ps. Hoss, oskarżonego o szereg oszustw i prób oszustwa dokonanych od maja 2013 r. do kwietnia 2014 r. „Hoss” miał w ramach zorganizowanej grupy przestępczej, działającej w Warszawie, Szwajcarii i Niemczech, wyłudzić pieniądze i biżuterię o łącznej wartości dwóch milionów złotych. Arkadiusz Ł. miał wprowadzać swoich rozmówców w błąd, podając się za ich bliskich znajomych lub członków rodzin. Oskarżony nie przyznał się do winy i odmówił wyjaśnień.

Prokuratur Dariusz Ziółkowski podkreślił w mowie końcowej, że dowody zebrane w sprawie nie budzą wątpliwości co do winy oskarżonego. Dodał, że zachowanie Arkadiusza Ł. cechowało się w znacznym stopniu społeczną szkodliwością czynu. Jak mówił, zebrane dowody wskazują, że to Arkadiusz Ł. był osobą, która koordynowała działania grupy. Prokurator, za zarzucane oskarżonemu czyny, domaga się dla niego kary łącznej 13 lat więzienia. Ponadto żąda wymierzenia mu kary grzywny oraz naprawienia szkody wobec wszystkich pokrzywdzonych.

Prawomocne sześć lat

Obrońca Arkadiusza Ł. adw. Paweł Głuchowski wskazywał z kolei m.in. na wątpliwości co do legalności podsłuchów, które stanowią główny materiał dowodowy w sprawie. Przypomniał, że jeśli sąd ma jakiekolwiek wątpliwości, których nie może rozstrzygnąć jednoznacznie, musi je rozstrzygać w sposób korzystny dla oskarżonego. – Całe to postępowanie nie dało żadnych podstaw do tego, by uznać winę oskarżonego w jakimkolwiek zakresie – powiedział Głuchowski i wniósł o uniewinnienie Arkadiusza Ł.

Sąd Okręgowy ma wydać wyrok w tej sprawie 25 lutego. Będzie to już kolejny wyrok wobec Arkadiusza Ł. za zarzucane mu dokonywanie oszustw metodą „na wnuczka”.

W 2019 r. poznański sąd okręgowy skazał Arkadiusza Ł. na karę siedmiu lat więzienia. W listopadzie 2020 r. Sąd Apelacyjny w Poznaniu wymierzył Arkadiuszowi Ł. karę sześciu lat więzienia. Uniewinnił go od dokonania dwóch czynów oszustwa, wskazując na brak wystarczających dowodów. Ten wyrok jest już prawomocny.

Nielegalne podsłuchy

W pierwszym procesie na ławie oskarżonych „Hoss” zasiadł razem ze swoim bratem Adamem P., który odpowiadał z wolnej stopy. Sąd pierwszej instancji skazał Adama P. na sześć lat pozbawienia wolności. Sąd Apelacyjny w Poznaniu wymierzył mu karę pięciu lat pozbawienia wolności, także uniewinniając go od dokonania dwóch czynów.

Sędzia Marek Kordowiecki, uzasadniając wyrok sądu apelacyjnego, podkreślił, że „rację mają w tej sprawie obrońcy obu oskarżonych, że te »podsłuchy«, te rozmowy, jakie zostały zarejestrowane w ramach działań strony niemieckiej, nie mogą być uznane za dowód w sprawie, za legalny dowód w sprawie”.

Źródło: PAP

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy