Czerniecki w swoim programie próbuje rozprawić się z legendami oraz turystycznym pr-em tego miejsca. Pokazuje nam wyspę znaną z turystycznych folderów bez makijażu. Jakby zza kurtyny. W odcinku także o, co sprawia, że po plażach Aruby spaceruje tylu Wenezuelczyków. A wszystko nagrywane pod parzącym karaibskim słońcem.
Więcej na: www.czerniecki.net