Prof. A. Nalaskowski: „Tęczowe ludziki” chcą zepsuć Polskę

TV Republika

Gościem Ryszarda Gromadzkiego w programie „W Punkt” był dziś prof. Aleksander Nalaskowski z Uniwersytetu im. Mikołaja Kopernika w Toruniu. Tematem rozmowy były rosnące w siłę środowiska LGBT oraz przyjęte przed ich przedstawicieli niedopuszczalne postawy i metody działania.

- Metafora wirusa w kontekście środowiska LBGT ma według mnie ograniczone działanie i pole manewru. Raczej możemy mówić o pewnym wykorzystaniu przez tę grupę sytuacji pandemii i zaangażowania rządu i służb publicznych w walkę o zdrowie Polaków. W walkę, która wcale nie przynosi jakiejś wielkiej wdzięczności ze strony społeczeństwa. Wręcz przeciwnie. W tym czasie pojawią się sabotaże. […] Pandemia powoduje, że jesteśmy w stanie wojny i to wojny z trudnym i nieprzewiwidywalnym przeciwnikiem. […] Te „tęczowe ludziki” chcą zepsuć Polskę.

Profesor podjął temat eskalacji agresji, z którą mamy do czynienia.
- Stan, w którym jesteśmy jest alarmujący. Dokładnie rok temu opublikowałem artykuł pod tytułem „Wędrowni gwałciciele” i on wzburzył strasznie, dostałem mocno po głowie. Choć opisałem to, co dziś ci ludzie dokładnie robą, tak, jakby ten felieton był dla nich scenariuszem. […] Wobec tego, co się dzieje, wobec tego wandalizmu, profanacji, dziś np. powieszenie flagi tęczowej na warszawskiej Syrence nikogo nie burzy tak, jak np. miesiąc temu. Mamy do czynienia z eskalacją.

Wspomniał też o nienaturalnej feminizacji języka polskiego.
- Mamy do czynienia z operacją na języku. Język przecież poza odmianami rzeczownika formy żeńską i męską posiada także swoją tradycję, o której trzeba pamiętać.

Źródło: TV Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy