Premier: dzisiaj samorządy muszą dostać dodatkowego wiatru w żagle

Artykuł
Twitter

Dzisiaj samorządy muszą dostać dodatkowego wiatru w żagle – mówił we wtorek w Grodzisku Wlkp. premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że "dzisiaj najlepsze rezultaty osiąga się wtedy, kiedy rząd i samorządy działają ręka w rękę".

Szef rządu w trakcie spotkania z samorządowcami w Grodzisku Wielkopolskim przypomniał postać Michała Drzymały. "Tutaj w powiecie grodziskim wiem, że jest wieś Drzymałowo, na cześć Michała Drzymały, który walczył z administracja pruską i walczył skutecznie. Walczył w taki sposób, że do świadomości Polaków dotarła jego walka, jego upór, jego wysiłek. Takie były wtedy czasy" - mówił premier.

Dodał, że dzisiaj nie trzeba już walczyć ani z państwem, ani z administracją. "Dzisiaj najlepsze rezultaty osiąga się wtedy, kiedy rząd i samorządy działają ręka w rękę - przedsiębiorcy, mieszkańcy, samorząd i rząd. I tak staramy się robić" - wskazał.

Szef rządu dodał, że obok "tarczy społecznej", która w najgorszym czasie pandemii ochroniła miliony mieszkańców przed - jak podkreślił - poważnymi kłopotami, rząd przygotował również szybko "tarczę finansową", która wspomogła przedsiębiorców.

"Brak było płynności, brak było zamówień, brak kontraktów, brak popytu. Jako osoba, która dużą część swojego życia spędziła w gospodarce, powiem państwu: ani ja nie widziałem nigdy takiego kryzysu, jaki dotknął Polskę i świat w marcu tego roku, ani najmądrzejsi komentatorzy ekonomiczni też nie widzieli. Bo nie ma żadnego podręcznika i nie było, i nie ma do dzisiaj, który podpowiadałby jak radzić sobie z takim kryzysem, jaki dotknął gospodarkę światową i wraz z tym gospodarkę polską" - mówił.

Podkreślił, że najważniejszy jest czas reakcji i błyskawiczne zadziałanie. "I zadziałaliśmy tak, że tutaj w powiecie grodziskim, ale też w okolicznych powiatach, uratowaliśmy dziesiątki tysięcy miejsc pracy. I zapytajcie swoich przedsiębiorców, zapytajcie pracowników. Myślę, że to, że udało się wyjść z tej pierwszej, czteromiesięcznej fazy suchą nogą, jest właśnie zasługą tej szybkiej reakcji" - dodał.

Premier podkreślił, że zdaje sobie także sprawę z tego, że "dzisiaj samorządy muszą dostać dodatkowego wiatru w żagle". "I dlatego każda z 2477 gmin w Polsce i każdy, od najbogatszego do najmniej zamożnego powiatu, z 380 powiatów w Polsce otrzymuje wsparcie ze strony Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. To wsparcie jest do zastosowania na te cele, które dla państwa są najważniejsze. To może być basen, szkoła, chodnik, droga, wkład własny do realizacji jakiegoś większego projektu" - powiedział Morawiecki.

W trakcie spotkania premier wręczył ponad 20 promes samorządowcom z Wielkopolski w ramach Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Przypomniał, że w skali kraju to ponad 6 mld zł; z tej kwoty samorządy w całej Wielkopolsce otrzymają ponad 500 mln zł.

"Znowu - czas reakcji jest kluczowy. Jako samorządowcy wiecie o tym doskonale. Proszę zatem, aby te środki były zainwestowane na pożytek mieszkańcom, ale także lokalnym przedsiębiorcom, bo dzięki temu to lokalne koło zamachowe, tu w Grodzisku Wielkopolskim, i we wszystkich innych miejscach będzie kręciło się coraz szybciej. Właśnie dzięki temu nasza machina wzrostu gospodarczego w całej Polsce odbije bardzo szybko" - stwierdził Morawiecki.

W trakcie spotkania w Grodzisku premier wspomniał także o piłkarzu Sebastianie Mili. Przypomniał, że to właśnie w Dyskobolii Grodzisk Wlkp. stawiał on jedne ze swoich pierwszych, piłkarskich kroków. "Ten zawodnik, reprezentant Polski w 2014 roku przypieczętował zwycięstwo Polski nad Niemcami. Pierwsze zwycięstwo reprezentacji Polski nad ówczesnymi mistrzami świata, nad Niemcami. I pokazał wtedy, pokazała reprezentacja Polski, co to znaczy grać w pierwszej lidze światowej, i co to znaczy zwyciężać" - mówił premier.

"My dzisiaj również szanowni państwo, drodzy samorządowcy, ręka w rękę z rządem, niezależnie od barw politycznych, niezależnie od jakichś animozji, chcemy jak najszybciej doszusować do pierwszej ligi europejskiej. I ten kryzys - dla innych jest poważnym nieszczęściem, wieloletnim kryzysem. Dla nas - już widzimy dzisiaj, że oprócz tego, że jest pewnym problemem, to tworzy też pewne dodatkowe okoliczności. I te okoliczności, jeżeli dobrze wykorzystamy, przedsiębiorcy, samorządowcy ze wsparciem państwa polskiego (…) to jeszcze szybciej niż sądziliśmy do tej pory, dorównamy do tego, do tej czołówki peletonu europejskiego - a to jest przecież marzenie Polaków od wieków" - zaznaczył premier.

Szef rządu wskazał, że tak, jak w Wielkopolsce ceniona jest praca, współpraca, dyscyplina, cierpliwość, wytrwałość, tak i dla niego te właśnie cechy są niezmiernie ważne.

"Sytuacja budżetowa (…) jest nie tylko pod kontrolą. Jest lepsza, niż wydawało się wszystkim ekonomistom, w tym kilku ministrom finansów, którzy pisali do mnie jakiś list dwa czy trzy tygodnie temu. Uśmiecham się teraz serdecznie do nich, ponieważ pomylili się w całej rozciągłości. Ale nie mogli tego wiedzieć, że nasza polityka budżetowa jest zupełnie inna niż ich" - podkreślił Morawiecki.

Przed ratuszem w Grodzisku Wlkp., gdzie odbywało się spotkanie szefa rządu z samorządowcami, zgromadzili się zarówno zwolennicy rządu, jak i kilkudziesięcioosobowa grupa przeciwników, którzy gwizdali i skandowali: "Pinokio" i "Przestań kłamać".

 

Źródło: PAP, WNP

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy