Premier Czech oburzony propozycją Merkel: To my będziemy decydować, kto będzie u nas pracować i mieszkać!

Artykuł
zrzut ekranu z serwisu YouTube

Premier Czech Andrej Babisz zareagował na propozycję Angeli Merkel, by kraje nieprzyjmujące migrantów rekompensowały to w jakieś formie - O tym, kto będzie u nas pracować lub mieszkać, decydować będą tylko nasi obywatele i nasze firmy - skomentował.

Kanclerz Niemiec zapowiedziała takie rozwiązanie w wywiadzie dla „Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung”. Merkel uważa, że powinien powstać elastyczny system azylowy. Każdy kraj sam decydowałby o wkładzie, jaki do niego wnosi, ale musiałby to być wkład porównywalny z innymi krajami. 
 
Merkel stwierdziła, że wcale nie jest to narzucanie  porozumienia w sprawie polityki azylowej. 

– Nie chcemy żadnej kompensacji, dlaczego mielibyśmy to kompensować dopłatą. Już jasno mówiliśmy, że o tym, kto będzie u nas pracować lub mieszkać, decydować będą tylko nasi obywatele i nasze firmy – odniósł się do propozycji premier Czech, Andrej Babisz.

Premier Czech uważa, że należy powstrzymywać migrantów, zanim dotrą do kontynentu europejskiego. 

– Musimy pomóc tym ludziom w Afryce i w Syrii. Tam zaspaliśmy, dyplomacja europejska w Syrii nic nie zrobiła – podkreślił szef czeskiego rządu. 

Polityk podkreślił, że Unia Europejska powinna zlikwidować sieci przemytnicze zarabiające na przerzucie migrantów do Europy i na tym zarabiają. 

– Pomysł, że Frontex może wszystkiego dopilnować, nie jest realistyczny na dłuższą metę – stwierdził czeski polityk. 

Źródło: TVP Info

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy