Premier mówił na konferencji prasowej, że rząd był nakłaniany przez przedstawicieli gastronomii i branży wydarzeń kulturalnych, a także siłowni i fitness, by otworzyć te placówki.

- Mimo wszystko idziemy za radą naszych epidemiologów i zdecydowaliśmy się pozostawić je zamknięte również w okresie przedświątecznym, do 27 grudnia. Poinformujemy przed świętami, co dalej - zaznaczył szef rządu.

Podkreślił, że "to ważne, by uratować setki tysięcy, miliony miejsc pracy w przyszłości, ale także, by utrzymać w ryzach przyrost zakażeń".