Ponad 240 mln Europejczyków wystawionych na działanie rosyjskiej propagandy. Putin otumania Europę przez Internet

Artykuł
Wikimedia Commons/Copyright by World Economic Forum/Photo by Remy Steinegger/CC BY-SA 2.0

Według raportu przygotowanego przez amerykańską firmę SafeGuard Cyber, zajmującą się cyberbezpieczeństwem, aż 241 mln Europejczyków jest wystawionych na działanie rosyjskiej propagandy w internecie. Działania Kremla mogą nie tylko wpłynąć na wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego, ale także zwiększyć podziały w zachodnim społeczeństwie.

Amerykańska firma poddała analizie 3,5 mln postów opublikowanych między listopadem 2018 r. a marcem br. w mediach społecznościowych przez podejrzane konta. Okazuje się, że za działania dezinformacyjne, na które narażone było 241 mln Europejczyków, tylko pomiędzy 1 a 10 marca br. odpowiedzialnych jest 6700 tzw. złych aktorów powiązanych z Rosją. Chodzi o boty i trolle internetowe oraz konta hybrydowe, w wypadku których jeden użytkownik kontroluje wiele kont jednocześnie.


Autorzy raportu zauważyli, że działania związane z rosyjską dezinformacją w sieci zmieniły strategię w porównaniu m.in. do wyborów prezydenckich w USA w 2016 r. Zamiast tworzyć od początku fałszywe informacje i je powielać wspomniani „źli aktorzy” zdecydowali się na zwiększanie zasięgu postów publikowanych przez skrajne siły polityczne.

 

 Czytaj więcej w weekendowej "Gazecie Polskiej Codziennie".

 

 

Czytaj także:

Stany Zjednoczone pozostają nieugięte: kolejne sankcje na Rosję. Co na to Putin?

Eksperci nie wykluczają „scenariusza krymskiego” wobec Białorusi. Dziś Putin poważnie porozmawia z Łukaszenką

Putin się chwieje? Rosjanie otwierają oczy i krytykuję władzę na Kremlu

Źródło: Paweł Kryszczak / Gazeta Polska Codziennie, Twitter

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy