Polski alpinista zginął we Włoszech

Artykuł
pixabay.com

Polski alpinista zginął we Włoszech. Do tragedii doszło pod szczytem Cervino w zachodnich Alpach w pobliżu granicy włosko-szwajcarskiej.

Dwóch Polaków, w wieku 56 i 34 lat, wyruszyło rano ze schroniska położonego na wysokości 2800 metrów. Zamierzali dotrzeć do położonego tysiąc metrów wyżej obozowiska Capanna Carrel. 

W sobotę mieli stamtąd zaatakować szczyt Cervino znajdujący się na wysokości prawie 4,5 tysiąca metrów. 

Starszy z Polaków puścił linę, odpadł od ściany i spadł w dwustumetrową przepaść. Towarzysz wspinaczki zaalarmował pogotowie alpejskie. Ratownicy znaleźli ciało alpinisty. Z relacji ocalałego Polaka wynika, że w pewnym momencie jego partner krzyknął „Już więcej nie wytrzymam” i puścił linę. Alpiniści nie byli ze sobą połączeni olinowaniem.

Akcję z udziałem helikoptera opóźniła o kilka godzin zła widoczność. Pogotowie alpejskie nie ujawniło personaliów Polaków. 

Źródło: IAR, media

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy