Polska odpowiedziała na zarzuty Komisji Europejskiej w sprawie Puszczy Białowieskiej

Artykuł
fot. Tomasz Adamowicz / Gazeta Polska

Strona polska zapoznała się z materiałami otrzymanymi we wniosku Komisji Europejskiej, na podstawie których KE opiera swoje stwierdzenia dotyczące nieprzestrzegania przez Polskę środka tymczasowego. 28 września br. Polska przekazała Trybunałowi Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) odpowiedź, w której odniosła się do uzupełniającego wniosku Komisji dotyczącego kar pieniężnych.

Polska w swojej odpowiedzi zakwestionowała żądania KE. W przesłanym stanowisku strona polska stwierdziła, że materiały dostarczone przez Komisję nie posiadają żadnej wartości dowodowej ze względu na ich słabą jakość – uściślając – dowody te są niedookreślone, nie ma możliwości weryfikacji czasu i miejsca, w którym zostały wykonane, co podważa ich wiarygodność.

Polska część Puszczy Białowieskiej to ok. 60 000 ha. Białowieski Park Narodowy to zaledwie 17 proc. Puszczy. 28 proc. stanowią natomiast rezerwaty oraz tzw. obszary referencyjne. Na żadnym z tych terenów nie usuwa się drzew zaatakowanych przez kornika.

W 1/3 terenu nadleśnictw gospodarczych (czyli na ponad 17 tys. ha) nie są podejmowane żadne działania, zgodnie z postulatami organizacji pozarządowych. Pozostała część Puszczy (blisko 34 tys. ha) jest poddawane działaniom ochronnym, zgodnym z wymogami programu Natura 2000. Działania te polegają na usuwaniu z Puszczy Białowieskiej zarażonych drzew i mają na celu zapobieganie rozszerzania się chorób.

Działania prowadzone przez Ministerstwo Środowiska, jaki i Lasy Państwowe w Puszczy Białowieskiej, w tym działania ochronne dla zagrożonych siedlisk i gatunków, mają jedynie na celu zapewnienie na jej terenie bezpieczeństwa publicznego, co jest zgodnie z postanowieniem wiceprezesa TSUE z 27 lipca.


Źródło: mś

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy