Polska istotnym ogniwem strategii obronnej sojuszu NATO. "Mamy bogatą ofertę dla sojuszników"

Od dłuższego czasu uważam, że to problem strony amerykańskiej, nie nasz. Amerykanie to dostrzegli w ostatnim czasie. Pani ambasador Mosbacher bardzo zaangażowała się w tę sprawę – mówił Piotr Naimski, pełnomocnik rządu ds. Strategicznej Infrastruktury Energetycznej, odnosząc się do bliskiej perspektywy wprowadzenia ruchu bezwizowego do USA.

Obecność amerykańskich żołnierzy będzie w Polsce rotacyjna. Są stałe bazy, w których będzie ciągła obecność wojsk amerykańskich. Ma to różne aspekty pozytywne. Będzie duża ilość oficerów amerykańskich, którzy poznają Polskę – rozpoczął Naimski. Dodał, że ”Polska oferuje sojusznikom w ramach współpracy NATO poligony, co stanowi dużą wartość”.

– Decyzją strategiczną było wzmocnienie wschodniej flanki NATO. Po decyzjach strategicznych musi iść praktyka. Oficerowie, dowódcy znają teren. W psychicznym podejściu do kwestii obronnych sojuszu, Polska ma już stałe miejsce – podkreślił.

Polska wolna od dostaw gazu i ropy z Rosji

Odnosząc się do zanieczyszczonych dostaw surowców z Rosji, wskazał że „ćwiczono różne scenariusze”. – Nie spodziewaliśmy się jednak, że może dojść do dostawy skażonego surowca. Daliśmy sobie radę. Nie odbiło się to na cenach paliwa – ocenił Naimski.

– Otwiera się możliwość handlu gazem. PGNiG chce udzielać się w skali globalnej, także z gazem skroplonym. Przez Polskę będziemy mogli przesyłać ten gaz z Bałtyku dalej na Słowację, Węgry, może Ukrainę – tłumaczył. Wskazał, że „Węgry są zamknięte lądem, przez co też skazani na rosyjskie dostawy”. – Jednym z kierunków ich zainteresowań jest właśnie pozyskiwanie tego surowca od nas – uzupełnił.

Deklaracja zniesienia wiz

– Oczywiście dobrze, że ta perspektywa jest coraz bliżej. Od dłuższego czasu uważam, że to problem strony amerykańskiej, nie nasz. Amerykanie to dostrzegli w ostatnim czasie. Pani ambasador Mosbacher bardzo zaangażowała się w tę sprawę – powiedział minister.

Wybory prezydenckie USA

– W tych wyborach będzie decydowała niewielka ilość głosów, czy dany stan całościowo poprze konkretnego kandydata. Są takie stany, gdzie głosy Amerykanów polskiego pochodzenia mogą być decydujące – mówił. Dodał, że „w naszych wyborach do Sejmu, głosy Polaków w USA również mogą okazać się decydujące”.

Źródło: Telewizja Republika