Polska flota odzyskuje blask

Artykuł
Fot: www.8fow.mw.mil.pl/

Marynarka Wojenna przez lata pozostawała zaniedbana. Obecnie podejmowane są kroki, by tę niebezpieczną dla kraju sytuację zmienić. Krokiem w tym kierunku jest opracowana przez Biuro Bezpieczeństwa Narodowego, Akademię Marynarki Wojennej oraz Radę Budowy Okrętów Strategiczna Koncepcja Bezpieczeństwa Morskiego RP (SKBM). Dokument został zaprezentowany 10 lutego w Gdyni - czytamy w dzisiejszym numerze "Gazety Polskiej Codziennie".

Siła militarna zgodnie z założeniami przedstawionymi przez gen. Carla von Clausewitza w pracy „O wojnie” jest przedłużeniem polityki, prowadzeniem jej innymi środkami. Aby skutecznie podejmować działania w kierunku realizowania racji stanu, niezbędne jest wzmacnianie wszystkich rodzajów sił zbrojnych. Polska ze względu na dostęp do basenu Morza Bałtyckiego powinna w swojej polityce morskiej zwracać szczególną uwagę na potencjał, wyposażenie oraz realne możliwości floty. Z każdym dniem wzrasta militaryzacja wybrzeży Bałtyku – głównie ze względu na rozbudowywany potencjał zbrojeniowy obwodu królewieckiego (w zasadzie pozostaje on bazą broni i rozbudowywanym rosyjskim garnizonem wojskowym). Skutkuje to monopolem na działania strategiczne na wybrzeżu bałtyckim. Dodatkowym czynnikiem wzmacniającym przewagę Moskwy jest uzależnienie od jej surowców energetycznych sporej części Europy Zachodniej, a więc członków Sojuszu Północnoatlantyckiego. W momencie ostrego kryzysu politycznego doprowadzić to może do szantażu energetycznego. Stąd palącą kwestią jest doprowadzenie do dywersyfikacji dostaw energii (tutaj duża rola gazoportu w Świnoujściu). Potencjalny konflikt lokalny w obecnej sytuacji stawia wszystkie państwa mające dostęp do Morza Bałtyckiego wobec próby przeciwstawienia się zdecydowanej przewadze militarnej Rosji.

Odbudujemy potencjał

Najważniejszym założeniem polskiej Marynarki Wojennej powinno być widoczne wzmocnienie potencjału polskiej floty, głównie dzięki przeprowadzeniu modernizacji technicznej sprzętu. Będzie to gwarancją zapewnienia akceptowalnego dla Warszawy poziomu bezpieczeństwa morskiego. Aby podjąć te działania, trzeba również zwielokrotnić aktywność polskich marynarzy w ramach działań morskich prowadzonych wespół z sojusznikami z Traktatu Północnoatlantyckiego. Niezbędne będzie rozbudowanie logistyki morskiej naszego kraju. Wyzwaniem okaże się próba zdobycia i utrzymania lokalnego panowania na morzu – w obecnej sytuacji pozycję tę należy budować praktycznie od zera.
„Niepełne wykorzystywanie w ostatnich latach przez Polskę potencjału związanego z jej położeniem nad Bałtykiem skutkowało zaniedbaniami, jakie dotknęły siły morskie, w szczególności Marynarkę Wojenną RP. Doprowadziło to nie tylko do radykalnego obniżenia jej zdolności bojowych, niepewności, co do perspektyw dalszego funkcjonowania, ale też do niewykorzystywania szans powstałych wraz z przystąpieniem Polski do struktur europejskich i euroatlantyckich” – napisał w przedmowie do dokumentu prezydent Andrzej Duda.

Interesy na całym świecie

Polska wbrew obowiązującemu powszechnie przekonaniu nie powinna ograniczać obszaru działań morskich jedynie do Bałtyku. Polskie siły morskie realizują układy sojusznicze również w wymiarze europejskim oraz światowym. Zdaniem twórców Strategii dla Polski akwenami o żywotnym znaczeniu (najważniejszymi) są oprócz Bałtyku morza: Północne, Norweskie, Śródziemne, Czarne oraz wody okalające Arktykę. Właśnie tam realizowane są krajowe interesy morskie w dziedzinie polityczno-militarnej, gospodarczej oraz społeczno-kulturowej. Eksperci podkreślają potrzebę zintensyfikowania działań w tych obszarach, a także wspierania polskich instytucji naukowych prowadzących badania w obszarze arktycznym. Zdaniem wiceszefa BBN‑u Dariusza Gwizdały w Polsce wciąż nie są dostrzegane zalety dostępu do Morza Bałtyckiego. – W Polsce cały czas brak jest świadomości, że jesteśmy państwem morskim. Chcieliśmy zwrócić uwagę, że mamy interesy morskie, rozwijamy gospodarkę morską i staje się to coraz ważniejsze. Musimy mieć Marynarkę Wojenną, która zabezpieczy nasze interesy w tych obszarach – powiedział w jednym z wywiadów Gwizdała.

WIĘCEJ W DZISIEJSZYM NUMERZE "GAZETY POLSKIEJ CODZIENNIE"

Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy