Polscy pielgrzymi są nie do zdarcia

Artykuł
twitter.com/BpMMilewski

Droga łatwa nie była. Polscy pielgrzymi przebyli setki kilometrów w ponadtrzydziestostopniowym upale, ewentualnie deszczu, bo pogoda nie serwowała nic pomiędzy. Pątnicy sprostali nie lada wyzwaniu. Większość z nich dotarła już na Jasną Górę, część dołączy tuż przed rozpoczęciem uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.

Szczyt pielgrzymkowy na Jasnej Górze rozpoczął się w miniony weekend. Oznacza to, że większość grup dotarła już do Częstochowy na przypadające 15 sierpnia uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Kilkanaście grup dołączy we wtorek, w przeddzień święta.


Najdłuższa polska pielgrzymka na Jasną Górę – licząca aż 640 km – wyruszyła z Helu 25 lipca i dotarła na miejsce 12 sierpnia.

Niewiele mniej, bo 625 km, mieli do pokonania pątnicy z Pustkowa. To ogromne wyzwanie, szczególnie w takich warunkach, jakie towarzyszyły nam w ostatnich dniach i tygodniach.

Od początku sierpnia temperatury w ciągu dnia rzadko wynosiły mniej niż 30 stopni Celsjusza. W pełnym słońcu było jeszcze cieplej. Mimo to dziesiątki, a może nawet setki tysięcy pielgrzymów spotkają się w środę na Jasnej Górze, by wziąć udział w obchodach wielkiego religijnego święta.

 

Więcej w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codzinnie".

Źródło: Dorota Łomicka/ Gazeta Polska Codziennie

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy