Polityczna Kawa. Władysław Teofil Bartoszewski: sceny przypominały USA i protesty w sprawie Georga Floyda

Tomasz Sakiewicz, Władysław Teofil Bartoszewski, Ryszard Czarnecki
Telewizja Republika

Plenerowo z Mazur Tomasz Sakiewicz gościł w swoim programie Władysława Teofila Bartoszewskiego i Ryszarda Czarneckiego.

Program rozpoczął się krótkim przypomnieniem przemówienia prezydenta Dudy, które zostało wygłoszone w czwartek na sali sejmowej.

Władysław Teofil Bartoszewski z Koalicji Europejskiej powiedział, że nie był obecny wtedy w sejmie, ale oglądał przemówienie zdalnie. Poseł czekał wtedy na wyniki testu na obecność koronawirusa.

- Nie było to najlepsze wystąpienie prezydenta Dudy. Dla mnie zaskoczeniem było to, że był zbyt ogólnikowy w stosunku wypowiedzenia się co do opozycji – skomentował.

Z kolei Ryszard Czarnecki zaznaczył, że przemówienie było bardzo treściwe.

- Prezydent mówił o planach na kolejne 5 lat, ale przede wszystkim swoimi słowami wstrzelił się w bieżącą sytuację, gdzie LGBT atakowała większość, atakowała symbole religijne, a tym samym chrześcijan.

Czarnecki wskazał, że przez ostatnią kadencję Andrzej Duda zrobił bardzo dużo, chociażby w relacjach z USA.

W części drugiej programu gospodarz poruszył temat działacza LGBT posługującym się imieniem Margot.

Ryszard Czarnecki nazwał Michała Sz. „bandytą”:

- Żałuję, że dla sądu pobicie i zaatakowanie działacza pro-life to było za mało, by agresora zatrzymać na dłużej w areszcie. Tacy ludzie, jak Michał Sz. są zagrożeniem dla demokracji, bo myślą, że ich racje są ważniejsze, próbują forsować je siłą. Nastały czasy, że teraz milcząca większość musi być chroniona – powiedział poseł.

Z kolei Bartoszewski poprawił swojego przedmówcę:

- To nie jest bandyta, a chuligan. Jeżeli są przesłanki do aresztowania to się je stosuje, a nie takiego delikwenta wypuszcza. Aktywistę zamknięto na 2 miesiące, ale co przez tyle czasu będzie orzekał sędzia?

Poseł KE powiedział, że nie popiera akcji wieszania flag, którą zapoczątkowały środowiska LGBT.

- Szczególnie mi się nie podobało traktowanie pomnika przed kościołem św. krzyża. Policja również nie zachowywała się adekwatnie do sytuacji, było mnóstwo nieprawidłowości.

Na koniec Władysław Teofil Bartoszewski skwitował:

- Nie popieram osób atakujących wozy policyjne, ale sceny przypominały USA i protesty w sprawie Georga Floyda.

 

Źródło: TV Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy