W sumie 75 litrów gotowego alkoholu, aparaturę do jego produkcji oraz 300 litrów tzw. zacieru zabezpieczyli funkcjonariusze KAS w czasie akcji likwidacji leśnej bimbrowni w okolicach Czarnej Białostockiej (Podlaskie). Na gorącym uczynku nielegalnej produkcji zatrzymano jedną osobę.
Jak poinformował w piątek oficer prasowy podlaskiej KAS st. asp. Maciej Czarnecki, w ukrytej w lesie bimbrowni funkcjonariusze celno-skarbowi znaleźli m.in. kadź zawierającą 300 litrów fermentującego zacieru, chłodnicę i kocioł, a także doły z wodą wykorzystywaną w wytwarzaniu bimbru oraz rozlewisko odpadów powstałych w czasie produkcji alkoholu.
- W bimbrowni mundurowi zabezpieczyli 50 litrów właśnie wyprodukowanego alkoholu o mocy ponad 50 proc. Kolejne 25 litrów bimbru mundurowi znaleźli w domu mieszkańca Czarnej Białostockiej - dodał Czarnecki.
Mężczyzna został zaskoczony przez funkcjonariuszy KAS na gorącym uczynku, gdy w leśnej fabryczce nadzorował produkcję. Na podstawie zebranych dowodów wszczęto przeciwko niemu postępowanie karne skarbowe, rekwirując nielegalny alkohol wraz aparaturą do jego produkcji. Grozi mu grzywna, kara ograniczenia wolności albo do roku więzienia.
Zagłębie nielegalnej produkcji
Okolice Czarnej Białostockiej to teren Puszczy Knyszyńskiej. To tam właśnie od lat zarówno podlaska administracja celno-skarbowa, jak i policja, wykrywają i likwidują nielegalne fabryczki alkoholu, ale wciąż powstają kolejne. Niektóre ze zlikwidowanych w ostatnich latach miały możliwości produkcyjne sięgające nawet kilku tys. litrów alkoholu.
Ostatnio likwidowane są nieco mniejsze. W czerwcu w okolicach Gródka (również rejon Puszczy Knyszyńskiej) KAS zabezpieczyła ponad 400 litrów gotowego alkoholu w czasie likwidacji takiej leśnej bimbrowni. Tam również na gorącym uczynku zatrzymano jedną osobę.
Ponowne użycie alkoholu
O popularności bimbrownictwa w regionie świadczy ekspozycja, którą obejrzeć można w Podlaskim Muzeum Kultury Ludowej - instytucji kultury województwa podlaskiego. Wystawa powstała w oparciu o oryginalne elementy fabryczek alkoholu zlikwidowanych przez policję. Oddanie ich na własność muzealnikom było możliwe po prawomocnym zakończeniu postępowań sądowych przeciwko bimbrownikom. Były bowiem dowodami w sprawach przed sądem.
W ostatnim czasie podlaska KAS i policja alkoholu zabezpieczonego w czasie akcji przeciwko bimbrownikom starają się nie utylizować, ale przekazywać np. sanepidowi czy szpitalom na potrzeby działań dezynfekcyjnych związanych z walką z pandemią koronawirusa.
Źródło: kas.gov.pl
1713982713.jpg)
1713983672.jpg)
1713885141.jpg)
1713881437.jpg)
