Pobite rekordy zakażeń i zgonów koronawirusem. Kolejny raport MZ

Artykuł
Koronawirus w Polsce.
PAP

Mamy 3003 nowych i potwierdzonych przypadków koronawirusa - poinformowało w środę ministerstwo zdrowia. Nie żyje też 75 kolejnych osób. Liczba zakażonych w Polsce wzrosła do 107 319. Do tej pory z powodu Covid-19 zmarło w naszym kraju 2 792 pacjentów. To rekordowa liczba zakażeń i zgonów.

Zakażenia dotyczą województw: mazowieckiego (527), małopolskiego (357), śląskiego (286), wielkopolskiego (242), łódzkiego (223), pomorskiego (193), dolnośląskiego (184), kujawsko-pomorskiego (184), świętokrzyskiego (149), zachodniopomorskiego (146), podkarpackiego (141), warmińsko-mazurskiego (119), lubelskiego (106), podlaskiego (84), opolskiego (50), lubuskiego (12).


Z powodu COVID-19 zmarło 8 osób. Z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 67 osób. 

4 tys. osób w szpitalach 

Z powodu koronawirusa w szpitalach przebywa 4000 osób, u których potwierdzono zakażenie; 283 są pod respiratorem. To w porównaniu z wtorkiem ponad 281 osób więcej w szpitalach, a ponad 800 hospitalizacji więcej niż w poniedziałek. 

Resort przekazał, że od początku epidemii wyzdrowiało 75 tys. 346 osób, u których potwierdzono zakażenie. 

Kwarantanną objętych jest 145 tys. 873 osoby, a nadzorem sanitarno-epidemiologicznym - 21 tys. 289.

 

"Zero tolerancji" 

- Wprowadzamy politykę "zero tolerancji" dla nieprzestrzegania obostrzeń - mówił na wtorkowej konferencji minister zdrowia Adam Niedzielski. 

Szef resortu zdrowia podał, że w ostatnich dniach prawnicy policji i ministerstwa pracowali wspólnie nad wypracowaniem takiej formuły obostrzeń, które będą łatwiej egzekwowalne.  

- Bez maseczki - tam gdzie to jest konieczne - może być tylko osoba posiadająca odpowiednie zaświadczenie lekarskie lub inny dokument potwierdzający brak możliwości noszenia maseczki. Każda osoba bez maseczki, która nie będzie posiadała dokumentu, będzie z całą surowością karana. (…) Zdecydowaliśmy się na wprowadzenie wymogu odległości od poszczególnych zgromadzeń co najmniej 100 metrów. Do tej pory mieliśmy do czynienia z taką praktyką, że te zgromadzenia były zgłaszane praktycznie w jednym miejscu. (…) Wprowadzamy także zakaz udostępniania lokali do imprez i potańcówek. Część lokali, które nie mają w swojej działalności gospodarczej robienia imprez, udostępniało swoją przestrzeń w tym celu. (…) Każda impreza odbywająca się "przy okazji" będzie naruszeniem przepisów rozporządzenia - wymienił minister zdrowia. 

- Chcemy wykorzystać system alertów, czyli SMS-ów rozsyłanych przez Rządowe Centrum Bezpieczeństwa do tego, żeby informować mieszkańców o wprowadzeniu konkretnej strefy - dodał. 

"Mielibyśmy ponad 100 żółtych i czerwonych stref" 

Szef resortu zdrowia zaznaczył, że codziennie monitorowane jest to, jak wygląda poziom zakażeń w poszczególnych powiatach.

- Jeżeli byśmy dzisiaj podejmowali decyzje o nowych strefach, to mielibyśmy stref w kraju ponad 100 - powiedział Niedzielski. 

Dodał, że skala zjawiska jest tak potężna, że te obostrzenia muszą być zaostrzane, "a z drugiej strony także dajemy pewną wartość informacyjną". Przypomniał, że ogłaszanie danych stref, które co do zasady zaczynają obowiązywać od soboty, następuje najczęściej w czwartki, dzięki czemu mieszkańcy tych stref mają czas, żeby się przygotować do wprowadzanych reguł przeciwdziałających rozprzestrzenianiu się epidemii.

 

Źródło: Twitter/Ministerstwo Zdrowia

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy