Płomienne przemówienie Mariana Kowalskiego! Ani Kroku w tył. Musimy teraz ...

Artykuł

Podczas dzisiejszej, wielotysięcznej manifestacji w obronie reformy sądów proponowanej przez rząd Zjednoczonej Prawicy, swoje wystąpienie miał również działacz patriotyczny Marian Kowalski, który wypowiedział naprawdę mocne, płomienne słowa, które trafiły do wielotysięcznego tłumu. ZOBACZ I POSŁUCHAJ!

- W Polsce mamy taką chorą sytuację, że zdrajcy ojczyzny występują w charakterze opozycji parlamentarnej. Ci ludzie żyją z waszych pieniędzy, a wam żałują jednej emerytury 900 zł raz do roku. Uprawiają haniebny proceder zdrady ojczyzny. Musimy zaapelować do polityków obozu rządzącego: nie miejcie pokusy prowadzenia dialogu ze zdrajcami i łajdakami. Nie miejcie pokusy przemawiać do sumień łajdaków i rozumu durniów!- mówił Marian Kowalski na manifestacji w obronie reform sądownictwa. 

– Jeżeli ustąpimy w tym miejscu, oni nie ustąpią. Będą męczyć dalej, aż przekonają Polaków, że to jest zły rząd i będzie jakiś lepszy. My musimy dać wiarę tym wątpiącym dzisiaj tutaj, że żadnego lepszego rządu nie będzie niż ten. Musimy dać wiarę wątpiącym, że nie będzie lepszego prezydenta niż ten- przekonywał działacz narodowy. 

Po tej wypowiedzi tłum zaczął skandować: "Andrzej Duda".

– Dlatego, że wskazał go Jarosław Kaczyński, człowiek niezłomny, który wiele wycierpiał. I dzisiaj w przeddzień wyborów prezydenckich tu i teraz musimy złożyć jasną deklarację Jarosławowi Kaczyńskiemu: panie prezesie, to zadanie będzie wykonane! Pan prezydent Andrzej Duda wygra w pierwszej turze!- zawołał Marian Kowalski. 

– Nie byłoby nas tutaj dzisiaj, gdyby nie niezłomność i wytrwałość takich ludzi, jak Antoni Macierewicz, który podejmował się zawsze zadań najtrudniejszych, których inni bali się podjąć. Gdyby nie Jan Olszewski, którego wspominamy w rocznicę śmierci, człowiek wytrwały, niezłomny, kompetentny, który przeprowadził Polskę przez te lata i komuny, i tzw. wolnej Polski. Mówił prawdę, płacąc za to najwyższą cenę. Jemu też składamy dzisiaj hołd- podkreślił były kandydat na prezydenta RP. Po tych słowach rozległy się okrzyki "Cześć i chwała bohaterom". 

– Są dzisiaj ci, którzy kontynuują dzieło Jana Olszewskiego, prezydenta Kaczyńskiego, który odszedł z tego świata w niewyjaśnionych do dziś okolicznościach. Dzisiaj są następcy tych wielkich ludzi: premier, rząd, posłowie, senatorowie i nasz prezydent. Chcemy im dziś powiedzieć: nie cofnijcie się ani o krok przed zdrajcami i łajdakami!- podkreślił narodowiec.

– Moi drodzy, niektórzy mają pokusę wziąć na poważnie, że jest jakiś dialog między partiami, między rządem a opozycją. Ale w Polsce mamy taką chorą sytuację, że zdrajcy ojczyzny występują w charakterze opozycji parlamentarnej. Ci ludzie żyją z waszych pieniędzy, a wam żałują jednej emerytury 900 zł raz do roku. Uprawiają haniebny proceder zdrady ojczyzny. Musimy zaapelować do polityków obozu rządzącego: nie miejcie pokusy prowadzenia dialogu ze zdrajcami i łajdakami. Nie miejcie pokusy przemawiać do sumień łajdaków i rozumu durniów!- apelował Kowalski. 

– Jedyną waszą powinnością jest wypełnić wolę naszą, zwykłych Polaków, narodu polskiego, który taką a nie inną władzę sobie wybrał i będzie wybierał dalej- podkreślił działącz. 

– Jeżeli będziemy niezłomni i ideowi, to prawdziwa, porządna wolna Polska dopiero przed nami. I to jest dla nas najwyższy nakaz. Ta Polska nastąpi jeszcze za naszego życia, jeżeli będziemy murem stać za tymi, którym powierzyliśmy mandat władzy, zwłaszcza za prezydentem Andrzejem Dudą. Opatrzność dała nam kolejną szansę. Kolejne wybory wygrywa Zjednoczona Prawica. Za Oceanem mamy wielkiego sojusznika i przyjaciela. Dlatego nie będzie lepszej okazji niż teraz, żeby zbudować prawdziwe solidne państwo- tłumaczył Marian Kowalski. 

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy