Platforma broni demokracji? Mazurek: To tak, jakby kieszonkowiec krzyczał "łapać złodzieja"

Artykuł
Beata Mazurek, rzecznik PiS
screen tvp info

Platforma Obywatelska, która teraz demonstruje w obronie demokracji zachowuje się jak kieszonkowiec w autobusie, który krzyczy "łapać złodzieja" – mówiła na briefingu w Sejmie rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Beata Mazurek.

Mazurek przypomniała, jak wyglądała demokracja za rządów poprzedniej koalicji. Wśród wymienianych przez nią przykładów było strzelanie do protestujących górników, szykany i prowokacje wobec uczestników Marszu Niepodległości, napaść na redakcję tygodnika "Wprost" i próba odebrania siłą laptopa Sylwestrowi Latkowskiemu, zamach na wolność internetu – ACTA, kontrola na Uniwersytecie Jagiellońskim po publikacji książki o Lechu Wałęsie, akcja "Widelec" Grzegorza Schetyny, 2 mln podsłuchów, wejście ABW do domu twórcy strony antykomor.pl, liczne afery i inwigilowanie dziennikarzy. 

– Teraz przy Platformie staje Komitet Obrony Demokracji. To raczej Komitet Obrony Demagogii. Opozycja nie może się pogodzić z werdyktem wyborców. Powinniśmy się zastanowić, czego powinni bać się Polacy, Takiej demokracji o której mówiłam, czy takiej gdzie mogą wyjść na ulicę i protestować – skwitowała Mazurek. 

 

 

Źródło: telewizjarepublika.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy