Piotr Strzembosz o „Rudej z KOD-u”: Jeśli ktoś zakłóca zgromadzenie publiczne, to łamie prawo

Artykuł
Telewizja Republika

Piotr Strzębosz z Prawicy Rzeczpospolitej w poranku Telewizji Republika, odniósł się do sprawy zachowań „Rudej z KOD-w” oraz reakcji na ostatni jej wybryk Dominiki Arendt-Wittchen.

Piotr Strzębosz stwierdził, że zachowanie pani Dominiki nie może być usprawiedliwione mimo że pani z KOD-u wielokrotnie zachowywała się skandalicznie.

- Na pewno nic nie usprawiedliwia takich działań. Takie zachowanie prawie nigdy nie jest usprawiedliwione. Pani z kodu nie ma zdolności honorowych więc pod kątem honorowym to by też byłoby nie usprawiedliwione – stwierdził.

- Pani z KOD-u wielokrotnie zachowywała się skandalicznie. Organa władzy na czas nie interweniowały, media również nie potępiały dostatecznie mocno jej zachowań. Teraz mamy do czynienia z tym, że ewidentne naruszenie nietykalności cielesnej, spotyka się z różną interpretacją – powiedział.

Piotr Strzembosz stwierdził, że nawet jeśli działaniem pani Dominiki kierowały intencje, że w obliczu osoby zakłucającej uroczystości państwowe ku czci weteranów, jej zachowanie będzie sprawiedliwe, to jednak nie ona jest od wymierzania sprawiedliwości.

- Jeśli ktoś w miejscu publicznym, w obecności kamer tak się zachowuje jak pani Dominika, można powiedzieć, że mogły kierować nią takie intencje, że będzie to sprawiedliwe. Że publiczne i oscentacyjne zachowanie będzie dobre przy tej okazji dobre. W świetle prawa jednak nie można tego zrobić, to wymiar sprawiedliwości jest od tego – oznajmił.

Gość stwierdził, że nawet, jeśli pani Dominice przyświecały moralne intencje, to nie ona jest od wymierzania sprawiedliwości.

- Nawet jeśli przyświecały jej moralne intencje, ona nie jest od wymierzania sprawiedliwości. Ja jestem za tym by organa reagowały w takich sytuacjach od razu – powiedział Piotr Strzembosz.

 

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy