Pietrzak: Po tych wyborach pojawiła się "partia seksu". Polityka, poglądy nie są dla nich ważne

Studio prasowe
Telewizja Republika

Dzisiejszymi gośćmi w programie ,,Studio prasowe’’ byli Aleksandra Jakubowska i Jan Pietrzak.

6 sierpnia odbyło się zaprzysiężenie prezydenta Andrzeja Dudy na nową kadencję, również objął zwierzchnictwo nad wojskiem polskim.

Czy uda się zbudować ponadparlamentarną koalicję do załatwiania konkretnych spraw. Jest cała lista spraw, które nie powinny dzielić polityków, a jednak wydarzenia tego tygodnia stawiają znak zapytania, czy taki zamysł obniżenia temperatury sporu politycznego może mieć miejsce?

- Nie sądzę, jestem pełna obaw. Był taki okres w Polsce, kiedy pewne rzeczy były ponad podziałami. Ostatnie kilka lat świadczy o tym, że nie ma żadnego porozumienia. Takim symbolicznym faktem potwierdzającym moje obawy jest to, że tego samego dnia rozpoczął obrady parlamentarne zespół ds. stwierdzenia nieprawidłowości przy wyborach prezydenckich. Ten zespół nadaje sobie prawo do bycia ponad ordynację wyborczą, ponad wszystkie ustawy mówiące o wyborach, które jasno określają, że wybory mogą zostać unieważnione wtedy, kiedy dojdzie do fałszerstwa przy podawaniu wyników i w momencie, kiedy sam proces wyborczy zostanie zakłócony – powiedziała Jakubowska.

Pan Rafał Trzaskowski miał być nowym mesjaszem PO. Czy ten jego kapitał nie rozmienia się na drobne?

- Wydaję mi się, że nie uda się ta kapitalizacja panu Trzaskowskiemu, ponieważ ma epizody jako prezydent Warszawy bardzo nieudane. Poza tym jako reprezentant pięciu bodajże środowisk politycznych kontra Andrzejowi Dudzie, no jednak przegrał tę szansę. Powinien wszystkie te środowiska skupić, ale nie udało się - mówił Jan Pietrzak.

Źródło: TV Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy