Prezydent Andrzej Duda skierował list do uczestników krakowskiego sympozjum z okazji 75. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau. W imieniu głowy państwa list odczytał minister Wojciech Kolarski.
– Niemieccy okupanci dążyli do złamania międzyludzkiej solidarności i więzi braterstwa, łączących narody polski i żydowski- podkreślił w liście prezydent.
– Zbliżające się obchody Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu będą może ostatnimi z udziałem ocalonych od Zagłady w takiej liczbie. Wobec odchodzenia ostatnich świadków tej największej zbrodni w dziejach ludzkości, która pochłonęła sześć milionów Żydów, wśród nich trzy miliony polskich Żydów, obywateli Rzeczypospolitej, to na nas, należących do następnych pokoleń, spoczywać będzie powinność pielęgnowania pamięci i strzeżenia prawdy o tym, co wydarzyło w takich miejscach, jak Auschwitz-Birkenau"-napisał prezydent w liście do uczestników.
– My, Polacy, jesteśmy strażnikami prawdy historycznej, która jest tutaj powszechnie znana zarówno dzięki edukacji, jak też bezpośredniemu przekazowi od przodków i współobywateli"-wskazał Andrzej Duda, przypominając również, że „w naszym kraju, okupowanym przez Niemcy w ciągu ponad pięciu lat, całe społeczeństwo poddane zostało masowemu terrorowi, prześladowaniom i eksterminacji".
– W najstraszliwszy sposób dotknęły one Żydów, których III Rzesza skazała na całkowite wyniszczenie. Cierpienia zadane im w gettach i obozach, transportach i miejscach kaźni przerażają okrucieństwem i bezwzględnością, do których pchnęły Niemców nienawiść i pogarda, antysemityzm i rasizm- podkreśliła głowa państwa.
– Nie możemy dopuścić, aby pamięć i prawda o Zagładzie zatarły się i poszły w zapomnienie. Musimy robić wszystko, co w naszej mocy, aby pozostały one wyraźne i były rozumiane przez kolejne generacje- wskazał Andrzej Duda.
Jak podkreślił prezydent, wydarzenia II wojny światowej, Holokaust i obozy zagłady są „dramatycznym dziedzictwem” i zarazem- wciąż „aktualną przestrogę dla ludzi wszystkich epok: nigdy więcej szowinizmu, nienawiści i pogardy!"- podkreślił.
Swój list Andrzej Duda zakończył zdaniem, w którym wyraził przekonanie, że oba narody- polski i żydowski- zawsze będą stać wspólnie na straży pamięci i prawdy o Holokauście oraz jego ofiarach.
Źródło: prezydent.pl