Piekarska: Przykro mi, że po 35 latach nie umiemy razem świętować

Artykuł
Telewizja Republika

- To jest nasz wspólny olbrzymi sukces i jest mi przykro, że jakaś grupa próbuje to upolitycznić – mówiła Katarzyna Piekarska z SLD, komentując dzisiejsze uroczystości z okazji 35. rocznicy porozumień sierpniowych.

Dziś mija 35 lat od podpisania tzw. porozumień sierpniowych. Porozumienia w Gdańsku 31 sierpnia 1980 r. między komisją rządową a komitetem strajkowym i powstanie Solidarności stały się początkiem przemian 1989 roku: obalenia komunizmu i końca systemu pojałtańskiego.

W związku z uroczystościami padło wiele oskarżeń o upolitycznianie rocznicy, oraz "zawłaszczaniu" jej oraz dokonań "Solidarności" przez niektóre grupy. – „Solidarność” walczyła przeciwko monopolowi jednej partii. Dziś ta sama „Solidarność”, którą próbuje zawłaszczyć sobie pan Duda, chce władzy – tylko jednej partii” – komentowała dzisiaj premier Kopacz mówiąc o działaniach przewodniczącego NSZZ "Solidarność" Piotra Dudy.

– Przykro mi, że po 35 latach nie umiemy razem świętować – mówiła w studiu Telewizji Republika Katarzyna Piekarska z Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Jak podkreślała, dokonania "Solidarności" oraz jej wpływ na walkę o wolną Polskę są "wspólnym sukcesem" i takie uroczystości powinny być skupione na podkreślaniu tych sukcesów.

– Jest mi przykro, że jakaś grupa próbuje to upolitycznić (...) ile jeszcze musi upłynąć lat, żebyśmy mogli to wspólnie świętować – pytała Piekarska.

Referendum wszystkich Polaków

Goście w programie Katarzyny Gójskiej-Hejke komentowali także dwa referenda, które odbędą się we wrześniu i październiku. – W obecnej formie to referendum jest zupełnie niezrozumiałe – podkreślał poseł PO Maciej Święcicki, mówiąc o głosowaniu zaplanowanym na październik.

Jak tłumaczył polityk Platformy, szczególnie niejasne jest pytanie dotyczące prywatyzacji Lasów Państwowych, gdyż zadane w takiej formie nie rozwiąże poruszonego problemu.

Katarzyna Piekarska podkreśliła natomiast, że chociaż pierwsze referendum nie wydaje jej się sensowne, w drugim głosowaniu warto byłoby dodać pytania nurtujące polskie społeczeństwo. – Pierwsze referendum zaproponował z przyczyn wyborczych prezydent Komorowski, jeśli zrobimy to kolejne, to czemu nie dodać pytań na przykład proponowanych przez lewicę – stwierdziła.

Piekarska tłumaczyła, że warto jest zapytać Polaków m.in. o lekcje religii w szkołach. Jak mówiła, również sytuacja w systemie edukacji wymaga skonsultowania ze społeczeństwem np. w sprawie potrzeby posyłania sześciolatków do szkoły, w momencie kiedy już teraz dzieci chodzą do szkół na kilka tur.


Czytaj więcej:

Borowski o powstawaniu "Solidarności": Mieliśmy świadomość, że to nie jest walka o nowy lepszy związek, ale droga do niepodległej Polski

Andrzej Duda: Rok 1989, częściowo wolne i wolne wybory. To są osiągnięcia "Solidarności", to inni poszli za "Solidarnością"

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy