Para Polaków czeka na ewakuację przed huraganem Jose!

Artykuł
Twitter/@CBSNews

Polacy skontaktowali się z Gorącą Linią RMF FM. Poinformowali, że czekają na ewakuację przed huraganem na lotnisku karaibskiej wyspy Saint-Martin. Nie ma pewności czy pomoc nadejdzie na czas. – Módlcie się za nas – powiedziała pani Dorota.

Trwa walka z czasem ponieważ zbliża się kolejny huragan i jeżeli widoczność się pogorszy, to samoloty przestana tu lądować. W tej chwili wylądował tylko jeden. Jest długa kolejka. Z tego, co wiemy, w pierwszej kolejności ewakuowani mają zostać Amerykanie – tłumaczyła korespondentowi RMF FM pani Dorota.

Jeżeli ewakuacja nie nastąpi przed nadejściem huraganu, będzie musiała wraz z mężem wrócić do pobliskiego hotelu, który został już po części zniszczony przez Irmę. Tam będą próbować przetrwać kataklizm.

Na wyspie Saint-Martin panuje chaos i panika. Mieszkańcy robią wszystko, aby przygotować się na kolejny huragan. Próbują wzmocnić domy, które zniszczyła Irma. Brakuje im wody i żywności. Ludzi ogarnia strach, że Jose zniszczy wszystko na swojej drodze. Społeczeństwo oskarża francuski rząd, że nie zapewnił pomocy na czas. Władze w Paryżu zapowiedziały wysłanie żandarmerii na Saint-Martin i Saint-Barthelmy, ponieważ na obu wyspach zapanowało bezprawie. Domy i sklepy są plądrowane przez uzbrojone bandy. Niestety władze nie zdążą przed nadejściem huraganu Jose. 

 

 

Źródło: rmf24.pl/Twitter

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy