Papież na greckiej wyspie Lesbos. "Uchodźcy to nie liczby, tylko osoby"

Artykuł
FLICKR/ REPUBLIC OF KOREA/ CC BY-SA 2.0

Kilka minut po godzinie 8.00 rano Franciszek przyleciał na lotnisko w Mitylenie, gdzie przywitał go grecki premier Alexis Tsipras. Papież odwiedzi dzisiaj obozy dla imigrantów przybywających na greckie wyspy. "Uchodźcy to nie liczby, tylko osoby, które mają twarze, imiona i historie życia i odpowiednio do tego należy ich traktować" – napisał Ojciec Święty na Twitterze.

Zgodnie z zapowiedziami przedstawicieli Watykanu, papież rozpoczął dzisiaj rano spontanicznie zorganizowaną wizytę na greckiej wyspie. Franciszek spotyka się dzisiaj z premierem Grecji Alexisem Tsiprasem i patriarchą Konstantynopola Bartłomiej.

Jak podawało już wczoraj Radio Watykańskie, wizyta Ojca Świętego na Lesbos potrwa 5 godzin. Po przylocie Franciszek pojedzie do obozu w miejscowości Moria, gdzie przebywa ok. 2,5 tys. uchodźców ubiegających się o azyl. Następnie Ojciec Święty i patriarcha Konstantynopola Bartłomiej mają wygłosić wspólne orędzie na temat trudnej sytuacji migrantów w rejonie basenu Morza Śródziemnego oraz podpisać specjalną deklarację. Podczas spotkania na Lesbos kościelni zwierzchnicy zjedzą obiad z grupą uchodźców i będą się modlić za ofiary migracji.

Papież ma także przemówić do mieszkańców wyspy oraz miejscowej wspólnoty katolickiej. Po spotkaniu Franciszek pojedzie z powrotem na lotnisko w Mitylenie, gdzie zaplanowano prywatną rozmowę z greckim premierem Aleksisem Tsiprasem oraz prawosławnymi hierarchami. Do Watykanu Ojciec Święty wróci samolotem. 

 

Źródło: Polsat News, BBC News

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy