Owsiak jest wściekły. "Możecie mnie zarąbać, ale mordy mi nie zamkniecie! Może ku**a coś zmienimy?"

Artykuł
Wikimedia Commons/Ralf Lotys/CC BY 4.0

Jerzy Owsiak kilkadziesiąt razy klął na zakończenie Pol'and'Rock Festival 2019. Zaapelował również do uczestników, aby wstawili się za nim przed słubickim sądem.

Wracamy do rzeczywistości. A ta rzeczywistość rozszarpuje, nie dba, nie ma śmiałości, jest bolesna. To może coś k**a zmienimy? Po raz drugi to powiem. I od***rdolcie się w sądach, bo to jest utwór muzyczny. Żeby nie rządziło, kłamstwo, pogarda i szczucie Polaków jednych na drugich, to może ku**a coś zmienimy? Bądźcie moimi obrońcami w sądzie w Słubicach – mówił wyraźnie wzburzony Owsiak.

Przypomnijmy: po poprzednich edycjach festiwalu szef fundacji WOŚP miał sprawy w sądzie za używanie wulgaryzmów. Dostał za to karę grzywny

Rafał Ziemkiewicz odniósł się do sprawy.

Źródło: polskatimes.pl/twitter.com

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy