Obrzydliwa prowokacja Timmermansa! Mówił o praworządności w Polsce. "Każde orzeczenie nazistowskich sądów było oparte na prawie"

Artykuł
Flickr/Attribution 2.0 Generic (CC BY 2.0)

Nagonka na polskich sędziów za przyjazd do Brukseli jest nie do przyjęcia, a kilka lat temu byłoby to niewyobrażalne - mówił w czwartek w komisjach PE wiceszef KE Frans Timmermans, odnosząc się do sytuacji w Polsce. Przeciw tym słowom protestowali europosłowie PiS.

Na posiedzeniu komisji wolności obywatelskich i sprawiedliwości oraz komisji prawnej Parlamentu Europejskiego, które miały debatować na temat możliwości wzmocnienia zasad państwa prawa w Unii Europejskiej, doszło do starcia między europosłami PiS a Timmermansem. 

Jadwiga Wiśniewska zarzucała KE stosowanie podwójnych standardów. Wskazała, że choć w Holandii, skąd pochodzi Timmermans, nie ma Trybunału Konstytucyjnego, to nie przeszkadza to KE krytykować Polski za reformowanie własnego Trybunału. 

– W innych krajach nie tylko politycy mianują sędziów, ale też stają się sędziami – wtórował jej były wiceszef resortu sprawiedliwości Patryk Jaki z PiS. 

Timmermans ocenił, że te porównania są nonsensowne, a posiadanie parlamentarnej większości – argumentował – nie daje mandatu do łamania praworządności.

Źródło: IAR, media, tvp.info

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy