OBŁĘD! Sprofanowała wizerunek Matki Boskiej, teraz gra... "prześladowaną katoliczkę"! Podleśna szczuje na Polskę w Norwegii

Artykuł
Zrzut ekranu z serwisu Youtube/OnetNews

Elżbieta Podleśna, znana m.in. z profanacji obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej, wzięła ostatnio udział w debacie „Festiwal Polski” w Asker na przedmieściach Oslo. Opozycyjna aktywistka przedstawiła się jako „prześladowana w Polsce wierząca katoliczka”.

Prelegenci: Nina Witoszek z Uniwersytetu w Oslo, norweski politolog Jørn Holm-Hansen, dziennikarka „Rzeczpospolitej” Zuzanna Dąbrowska oraz wspomniana wcześniej Elżbieta Podleśna, rozmawiali o bieżącej sytuacji politycznej w naszym kraju. Próbowali m.in. dociec przyczyn „problemu wysokiego poparcia dla Prawa i Sprawiedliwości”.

Dyskutanci rozmawiali również o „rozpolitykowanym Kościele” i „ogromnej nietolerancji” w Polsce. Debatę poprowadził reżyser Igor Devold, który zaanonsował Podleśną jako „opozycyjną aktywistkę, która „ozdobiła” ikonę Czarnej Madonny flagą LGBTQ, co spowodowało „najście policji” na jej dom o 6 rano.

Autorka profanacji wizerunku Matki Boskiej przedstawiła się jako… „wierząca katoliczka” i atakowała abp. Marka Jędraszewskiego. Jak przekonywała Elżbieta Podleśna, zwycięstwo PiS jest skutkiem aktywność partii rządzącej, a także uprawianej przez nią propagandy.

Głównym problemem Polski jest, zdaniem aktywistki, rozpolitykowany Kościół, na czele z „antybohaterem”, abp. Markiem Jędraszewskim (dodajmy- wyznaczonym do godności metropolity krakowskiego rzez samego papieża Franciszka, tak kochanego przez środowiska lewicowo-liberalne głównie za to, czego tak naprawdę nigdy nie powiedział…). Jak wskazywała Podleśna, w naszym kraju panuje również olbrzymia nietolerancja oraz brak akceptacji mniejszości, czego dowodem miałyby być zajścia podczas „Marszu Dumy” w Białymstoku.

To przykre, że w sytuacji, gdy Polska jak nigdy wcześniej potrzebuje jedności, ponieważ jest nagminnie atakowana przez prezydenta Rosji, Władimira Putina, politycy i działacze opozycji dokładają swoje "trzy grosze" przedstawiając za granicą zafałszowany obraz naszego kraju. 

 

Źródło: Niezależna, media

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy