Müller zapewnia: termin wyborów 10 maja bezpieczny i możliwy do zrealizowania

Artykuł
PAP/Radek Pietruszka

Rzecznik rządu Piotr Müller wyraził w środę przekonanie, że termin wyborów 10 maja jest możliwy do zrealizowania i że w Sejmie będzie odpowiednia większość do tego, by odrzucić ewentualną uchwałę Senatu dot. ustawy o wyborach korespondencyjnych.

We wtorek trzy senackie komisje: ustawodawcza, praw człowieka, praworządności i petycji oraz komisja samorządu terytorialnego i administracji państwowej zajęły się ustawą dotyczącą głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich. Wysłuchały opinii ekspertów i przedstawicieli różnych instytucji, m.in. Państwowej Komisji Wyborczej. Przewodniczący PKW Sylwester Marciniak ocenił, że na podstawie tej ustawy 10 maja nie uda się przeprowadzić wyborów. Komisje mają zająć stanowiska 4 maja.

Rzecznik rządu Piotr Müller, odnosząc się w rozmowie z Programem I Polskiego Radia do kwestii wyborów, wyraził przekonanie, że odbędą się one - jak planowano - 10 maja. Jego zdaniem możliwe będzie ponadto odrzucenie w Sejmie ewentualnej uchwały Senatu dotyczącej ustawy o wyborach korespondencyjnych.

"Przekonujemy naszych partnerów ze Zjednoczonej Prawicy, że to jest termin przede wszystkim bezpieczny i możliwy do zrealizowania, nie różniący się właściwie od terminu sierpniowego pod kątem bezpieczeństwa, bo przecież nie wiemy jaka sytuacja będzie w sierpniu, a wybory trzeba przeprowadzić. Trzeba doprowadzić do tego, aby sytuacja polityczna w Polsce również była stabilna, bo wtedy możliwe jest podejmowanie ważnych decyzji, chociażby w walce z kryzysem gospodarczym" - powiedział rzecznik rządu.

Müller został także zapytany o propozycję lider Porozumienia Jarosława Gowina utworzenia w rządzie pełnomocnika rządu ds. walki z koronawirusem w randze wicepremiera. "Nie ma w tej chwili takich planów. Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego spotyka się praktycznie codziennie pod przewodnictwem pana premiera. Mamy teraz taki czas, w którym najważniejsze decyzje w państwie muszą być zawsze konsultowane właściwie z całym zapleczem rządowym i od tego jest pan premier, aby koordynować tego typu działania. Nie ma w tej chwili ważniejszej sprawy w Polsce niż kwestie związane z epidemią i walką z kryzysem gospodarczym" - zaznaczył polityk.

Nie chciał komentować doniesień jakoby do rządu miał wejść stronnik Gowina, poseł Porozumienia Andrzej Sośnierz. "Nie komentuję tego typu spraw. Żadnych wniosków w zakresie zmian w rządzie w tej chwili nie ma, w związku z tym trudno mi się do tego odnosić" - stwierdził Müller.

Jarosław Gowin przedstawił we wtorek strategię "Bezpieczny obywatel" oraz tzw. plan Sośnierza odmrażania polskiej gospodarki. Wśród innych propozycji ze strategii "Bezpieczny obywatel" znalazło się: produkowanie testów, zwiększenie liczby punktów diagnostycznych, stworzenie mapy nabytej odporności, pozyskanie szczepionki na COVID-19, przygotowanie się do produkcji szczepionki, stworzenie systemu szybkich powszechnych szczepień.

Lider Porozumienia poinformował, że zarówno "plan Sośnierza", jak i strategia "Bezpieczny obywatel" znalazły się wśród tematów poniedziałkowych rozmów z prezydentem Andrzejem Dudą.

Źródło: PAP

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy