Miller: Pomnik Czterech Śpiących powinien wrócić. Armia Czerwona wyzwoliła Polskę

Artykuł
Leszek Miller
flickr/Lukas Plewnia/CC BY-SA 2.0

Jestem mieszkańcem Warszawy i powiedziałbym tak dla powrotu pomnika "Braterstwa Broni". Dlatego że Polska została wyzwolona przez Armię Czerwoną i Wojsko Polskie - stwierdził Leszek Miller.

Zapytany przez Konrada Piaseckiego czy pomnik Braterstwa Broni (który został uznany przez Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Północ, jako niespełniający definicji pomnika - red.) powinien wrócić na swoje dawne miejsce, odpowiedział, że decyzja ta powinna leżeć w gestii mieszkańców Warszawy. - Niech mieszkańcy się wypowiedzą, czy chcą, czy nie chcą - stwierdził.

Miller dodał, że on jako mieszkaniec Warszawy jest zwolennikiem tego powrotu. Swoje zdanie uzasadnił stwierdzeniem, że w końcu "Polska została wyzwolona przez Armię Czerwoną i Wojsko Polskie".

- Właśnie niedawno obchodziliśmy rocznicę zakończenia tej wojny i jest mi bardzo przykro, że naczelne władze Rzeczpospolitej uznały, że biało-czerwona flaga nigdy nie powiewała nad Berlinem. Rozumiem wstydzą się tego faktu - ubolewał Miller.

Zapytany przez gospodarza "Kontrwywiadu" czy nie przeszkadza mu, że przecież ta sama Armia Czerwona i to samo Wojsko Polskie stały po drugiej stronie Wisły i patrzyły jak wykrwawia się Powstanie Warszawskie.

Miller pełen wyrozumiałości wytłumaczył bierność naszych "sojuszników". Stwierdził, że stało się tak "dlatego, że powstanie politycznie było skierowane przeciwko tej armii".

Co więcej dodał bez żalu, że Armia Czerwona mogła pomóc Polakom, "ale skoro było tak, że nie było żadnych rozmów, nie było żadnych uzgodnień, politycznie było skierowane przeciwko tej armii, to czego się pan spodziewał?".

CZYTAJ TAKŻE:

 

Miller w Olsztynie przywitany... czerwoną świnią

 

Źródło: rmf.fm

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy