Mec. Kwaśniewski o pandemii: Z języka odpowiedzialności przeszliśmy na język gróźb i sankcji

Mec. Jerzy Kwaśniewski: Oczekujemy wyjaśnienia każdej decyzji po tym okresie, w którym wiele się dowiedzieliśmy na temat pandemii i wirusa
Pixabay, CC0

W programie "W Punkt" na antenie Telewizji Republika gościem red. Ryszarda Gromadzkiego był mecenas Jerzy Kwaśniewski, prezes Instytutu Ordo Iuris.

– Mamy do czynienia z pewnym nadużywaniem prawa przez rządy, a wszystko argumentowane jest nośną racją zdrowia publicznego? Czy dostrzega pan taką tendencję także w Polsce? - zapytał swojego rozmówcę redaktor Gromadzki.

– Sytuacja rzeczywiście jest nadzwyczajna, co do tego nie mamy wątpliwości. Natomiast obserwujemy dość nonszalanckie podejście do technik legislacyjnych, do metod ograniczania naszych praw i wolności. W tej nadzwyczajnej sytuacji, kiedy władza wykonawcza bierze w swoje ręce dodatkowe możliwości, ta dbałość o działanie zgodnie z prawem, zgodnie z konstytucją, powinna być wyższa, a nie ustępować miejsca działalniom ad hoc. I to, zdaje się, teraz obserwujemy - wskazał mec. Jerzy Kwaśniewski.

– Z całą pewnością nie można w żaden sposób uzasadnić takich działań, jak chociażby brak właściwej podstawy prawnej do wydawania rozporządzeń dotyczących zasłaniania nosa i ust w miejscach publicznych. Brak właściwych podstaw prawnych do ograniczania działalności gospodarczej na tak dużą skalę jak to miało miejsce. Z drugiej strony mamy do czynienia z ujawniającymi się w tym roku wadami ustawy zasadniczej. Bo przecież dopiero w tym roku zostało odkryte, że ewentualne wprowadzenie stanu nadzwyczajnego również nie pozwoliłoby na podjęcie działań uznawanych przez specjalistów za niezbędne w sytuacji epidemii - podkreślił. 

– To wymaga szczególnej dbałości, przede wszystkim komunikacyjnej, aby społeczeństwo zrozumiało każdy krok rządu i żeby go zaakceptowało. Im bardziej nadzwyczajne są te działania, tym bardziej internalizacja, o której mówią prawnicy, czyli przyjęcie w duchu odpowiedzialności tych norm, jest niezbędna. I tym mniej skuteczny jest język groźby - zauważył prezes Ordo Iuris.

 

Źródło: TV Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy