M. Makowski: Ciężko będzie wytłumaczyć wyborcom, czemu projektem ustawy zostały objęte właśnie zwierzęta

Marcin Makowski na antenie TV Republika.
TV Republika

Gościem redaktora Karola Plewy w programie „Polska na dzień dobry” był Marcin Makowski, dziennikarz, publicysta „dorzeczy”. Tematami rozmów były m.in. rekonstrukcja rządu i wizyta Cichanouskiej w KPRM z premierem Morawieckim i ministrem Dworczykiem.

- Polska chce wziąć odpowiedzialność za Białoruś. Dziś Cichanouska odwiedzi nowy budynek domu białoruskiego w Polsce, odbierze specjalną nagrodę na Forum Ekonomicznym w Karpaczu. Dobrze, że przyjechała do Polski. 

Makowski odniósł się też do projektu ustawy o ochronie zwierząt.
– Ta ustawa to dobry pomysł, już dawno o niej słyszałem. Pytanie tylko, czy to nie jest jakaś kontra wobec LGBT, żeby pokazać, że prawica nie jest taka jednorodna ideowo. Lewica się wypowiedziała w sprawie projektu ustawy i poparła ją. Ale tutaj też wchodzi w grę bardzo osobista sprawa Jarosława Kaczyńskiego, który zaryzykował relację z ojcem Rydzykiem, który popiera fermy futerkowe w Polsce. 

Skomentował sprawę wątpliwości, jakie wzbudził projekt wśród tak zw. twardych wyborców PiSu.
– Były ważne kwestie takie jak dekoncentracja i repolonizacja mediów, sądownictwo, a tu jednak wygrywa projekt ustawy o ochronie zwierząt. Będzie ciężko wytłumaczyć ludziom, czemu powstała "piątka dla zwierząt" a nie powstała np. piątka dla dzieci nienarodzonych, czy piątka dla przedsiębiorców. [...] Poza tym jest kryzys, a ta ustawa uderzy w branżę futrzarską, miejsca pracy będą zagrożony. Kaczyński na takie pytania odpowiada, powołując się na argumenty etyczne – że to moralnie dobre, a także, że w ten sposób podążamy za zachodem. To nietypowe w prawicy, ale młodzieżówka PiS jest w to mocno zaangażowana.

– Oczywiście tak zw. twardzi wyborcy Pisu mogą być zawiedzenie i zaskoczeni, że np. nie została podjęta zamiast tego np. kwestia dekoncentracji mediów. [...] Słyszałem, że kongres partii jest planowany na 7 listopada. Jest planowany powrót do tematu równości władzy między kobietami a mężczyznami – też nieoczywista sprawa podjęta w czerwcu przez Kaczyńskiego. [...] Do listopada nie powinniśmy się spodziewać żadnej innej nowej ofensywy, więc wygląda na to, że kwestia dekoncentracji mediów znów utknęła. A podobno jest jakiś projekt ustawy, wzorowany na modelu francuskim... .

Źródło: TV Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy