M. Król: szuka się różnych sposobów nacisków na Polskę w związku z wetem wobec budżetu

Artykuł
Sąd Najwyższy
commons.wikimedia.org/User:Darwinek

Komisja Europejska wszczęła procedurę wobec Polski o naruszenie praw UE w kwestii Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. O opinię w tej sprawie zapytaliśmy Marka Króla.

- Jest to niedopuszczalna ingerencja, ponieważ wymiar sprawiedliwości nie podlega regulacjom unijnym. Jest to autonomiczna decyzja różnych państw i jest to bardzo poważne nadużycie. Zwłaszcza argument, którego użyto, że powstaje podejrzenie, że sędziowie Izby Dyscyplinarnej SN nie są niezależni, suwerenni i podlegają jakimś politycznym regulacjom, co jest oczywiście kłamstwem. W Niemczech politycy różnych partii wybierają sędziów i uważa się, że nie ma to żadnego wpływu na niezawisłość sędziowską niemieckich sędziów - powiedział Marek Król.

- W Izbie Dyscyplinarnej byli sędziowie wybierani przez Krajową Radę Sądownictwa, do której członkowie są nominowani przez Sejm. W jej skład wchodzą posłowie, sędziowie, przedstawiciele prezydenta i Senatu - dodał.

Marek Król powiedział, dlaczego jego zdaniem procedura została wszczęta dopiero teraz:

- Szuka się różnych sposobów nacisków na Polskę w związku z wetem wobec budżetu, które zgłosiła Polska i Węgry. Szuka się różnych sposobów, aby pozycję Polski osłabić, aby wykazać, że sądownictwo i Izba Dyscyplinarna nie są niezawisłe - podsumował.

Źródło: Portal TV Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy