M. Koc: Nawet jeśli polityk jest w opozycji i chce krytykować, to musi mówić prawdę

Artykuł
Maria Koc, PiS.
Twitter, Maria Koc (@MariaKoc1)

W dyskusji na temat polskiej gospodarki na antenie programu TVP Info wzięli udział Maria Koc z Prawa i Sprawiedliwości oraz Paweł Poncyljusz z Koalicji Obywatelskiej. Koc wyraziła swoje oburzenie wobec postawy Poncyljusza, bagatelizującej kwestię awarii "Czajki". Ostro zareagowała na jego lekceważący stosunek wobec grożącej nam katastrofy ekologicznej.

– Rozmawialiśmy o awarii "Czajki", pan Paweł Poncyliusz oczywiście bagatelizował tę awarię, widział, że to nie jest ważny temat, którym powinniśmy się zajmować w programie publicystycznym. Bagatelizując ten temat, ukrywa nieudolność kolegów z Platformy Obywatelskiej. Stwierdził też, że powinniśmy się zająć realnymi problemami, m.in. tym, że PiS zadłużył Polskę na 10 mld złotych, bo tak duży deficyt mamy, no i że PiS rozkrada państwo. To wywołało moje ogromne oburzenie, bo Pan Paweł Poncyliusz udaje, że nie skąd się wziął ten deficyt. On się wziął przecież stąd, że wybuchła epidemia, nastąpiło zamknięcie gospodarki, a potem trzeba było skonstruować dwie tarcze – antykryzysową i finansową, żeby ratować gospodarkę, przedsiębiorstwa, ich potencjał, ratować miejsca pracy. I tylko dlatego, że my rozsądnie gospodarujemy funduszami (od 2015 roku zreformowaliśmy system finansów publicznych, uszczupliliśmy go, mamy wysokie dochody i wysokie wpływy z podatków, obniżyliśmy zadłużenie państwa w stosunku do PKB o 10 punktów procentowych), to mamy te przestrzeń finansową, żeby waśnie w czasie kryzysu móc reagować. A on udaje, że nie wie, skąd się wziął deficyt tak, jakbyśmy wydawali pieniądze na jakieś nieuzasadnione cele. Kłamstwo i trzeba takim kłamstwo dawać odpór. Nawet jeśli polityk jest w opozycji i nawet jeśli chce krytykować, to musi mówić prawdę i musi się opierać na faktach, nic nie uzasadnia kłamstwa –powiedziała Koc w rozmowie z dziennikarzem Portalu TV Republika.

– Poncyliusz uważa, że to, że ścieki wpływają do Wisły, to jest naturalna sprawa, przecież awarie się zdarzają w różnych miejscach o równych porach, i nie tylko w Polsce, a tak naprawdę to nie ma to większego wpływu na środowiska. Tym oczywiście również wzbudziło moje oburzenie, bo to jest poważna awaria, tych ścieków wpływa do Wisły kilkakrotnie więcej niż rok temu, a już wtedy Bałtyk był na tyle zanieczyszczony, że po zbadaniu wody Szwedzi stwierdzili, że ilość fosforu jest kilkakrotnie większa niż była wcześniej w wodach Morza Bałtyckiego. Wiec ta awaria ma wpływ nie tylko na ekosystem Wisły, ale i zanieczyszcza Morze Bałtyckie. Więc po co takie kłamstwa i bagatelizowanie tej katastrofy ekologicznych. No ale swoich kolegów się wybiela, ich nieudolność, brak kompetencji i lenistwo – dodała.

Źródło: Portal TV Republika, Twitter

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy