Lewa strona chce likwidacji IPN!? Skandaliczna parafraza...

Artykuł
ipn.gov.pl

"Imperium Pamięci Nacjonalistycznej" – tak na łamach „Gazety Wyborczej” sparafrazował nazwę Instytutu Pamięci Narodowej prof. Jan Grabowski z Uniwersytetu Ottawy. W swoim felietonie nawoływał także do likwidacji tej instytucji. To nie pierwsza kontrowersyjna publikacja historyka - w czasie dyskusji nad nowelą do ustawy o IPN zasłynął stwierdzeniami dotyczącymi masowego udziału Polaków w wydawaniu Żydów Niemcom.

 


- Praktycy i teoretycy prawa zastanawiają się dziś nad tym, jak oczyścić polski wymiar sprawiedliwości i prawo z wynaturzeń, które stały się ich udziałem w wyniku ataku obozu rządzącego na samą zasadę trójpodziału władzy – pisze o reformie prof. Jan Grabowski w swoim felietonie na łamach „Gazety Wyborczej”.

Jednak historyka najbardziej boli nie reforma wymiaru sprawiedliwości, którą – jak pokazują różne sondaże – popiera większość Polaków, lecz istnienie Instytutu Pamięci Narodowej.

- Niestety, bilans ostatnich trzech lat jest dla Instytutu miażdżący. Za granicą, wśród poważnych badaczy historii najnowszej – a już szczególnie wśród bliskich mi badaczy historii Holocaustu – IPN jest uważany za ośrodek radykalnej i rewizjonistycznej propagandy, której wyrazem jest prymitywnie rozumiana gloryfikacja polskiej historii – stwierdził prof. Grabowski.

Kończąc swoją publikację, współpracownik „GW” wprost zainsynuował, że należałoby zlikwidować IPN.

Przypomnijmy, że prof. Grabowski znany był już wcześniej z podobnych antypolskich działań. W grudniu ub.r., w związku z 76. rocznicą powstania Rady Pomocy Żydom „Żegota”, Instytut przy pomocy m.in. ambasady polskiej w Ottawie zorganizował wystawę pt. „Polacy Ratujący Żydów w czasie Holocaustu”, której towarzyszył wykład związany z tą tematyką. Ta inicjatywa wywołała wściekłość prof. Grabowskiego, który próbował wywrzeć nacisk na władze uczelni, aby wydarzenie zablokować 

 

 Czytaj więcej w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennie".

Źródło: Jan Przemyłski / Gazeta Polska Codziennie

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy