Kilkadziesiąt milionów złotych straciła Polska Żegluga Morska na działalności zorganizowanej grupy przestępczej działającej wewnątrz firmy w okresie rządów PO-PSL. Prokuratura Krajowa zakończyła właśnie śledztwo, w którym postawiła pracownikom PŻM zarzut przyjęcia łącznie 8 mln zł łapówek.
Grupę zorganizował i przez wiele lat nią kierował Janusz M. – szef działu spedycji w PŻM. Dział zajmował się dostawami sprzętu na statki PŻM znajdujące się na morzu.
Śledztwo w tej sprawie zakończył Wydział Zamiejscowy Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Szczecinie.
– W toku śledztwa prokurator ustalił, że mechanizm przestępczy polegał m.in. na uzgadnianym zawyżaniu kwot na fakturach za realizowane usługi spedycyjne o wartość nienależnych korzyści majątkowych przekazywanych pracownikom ówczesnego Działu Spedycji PŻM PP w zamian za wybór ustalonych podmiotów jako wykonawców zleceń – mówi prokurator Ewa Bialik z Prokuratury Krajowej.
Łączna kwota przyjętych i udzielonych korzyści majątkowych wynosiła 8 mln zł. Śledczy ustalili, że działalność przestępcza była prowadzona w latach 2007–2013...
Więcej w dzisiejszej "Codziennej".
Środowe wydanie "Codziennej" dostępne również na stronie https://t.co/1HYRtWiDJA #GPC pic.twitter.com/Ky0CyN2aH1
— GP Codziennie (@GPCodziennie) 21 maja 2019
Czytaj także:
Cicha deklaracka Koalicji Europejskiej... Cicha bo, "jak się dowiedzą, to nas przepędzą"
Genialny spot PiS! Taki jest program Koalicji Europejskiej
Źródło: Tomasz Duklanowski / Gazeta Polska Codziennie